Krapkowice zakładają monitoring miejski

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Kamery pojawią się m.in. w rynku, na placu Gagarina oraz Eichendorffa.
Kamery pojawią się m.in. w rynku, na placu Gagarina oraz Eichendorffa. archiwum
Na początek w mieście będzie działać 10 kamer. Budowa systemu ruszy w przyszłym roku.

Takie plany ma urząd gminy. Władze chcą uruchomić w mieście sieć monitoringu z prawdziwego zdarzenia.

W gminie działa obecnie jedynie kilka kamer, które obserwują przede wszystkim drogę wojewódzką w Żywocicach. Monitoring powstał tam niegdyś na prośbę mieszkańców, a obraz z kamer przesyłany jest na komendę w Krapkowicach. Sprzęt ma już swoje lata i nieustannie się psuje. Burmistrz chce go wymienić i włączyć istniejące kamery do nowego systemu monitoringu.

Docelowo kamery pojawią się w 10 newralgicznych punktach w mieście: m.in. w rynku, na placu Gagarina oraz Eichendorffa, gdzie wcześniej zdarzały się przypadki wandalizmu, a nawet pobicia i rozboje (niebezpieczne miejsca wskazali mieszkańcy oraz strażnicy miejscy). Obecnie w centrum Krapkowic działa jedynie kilka kamer internetowych, ale nie są one częścią monitoringu.

- Będziemy się starać o pieniądze na ten cel z rządowego programu "Razem Bezpieczniej", z którego można dostać dotację w wysokości 100 tys. złotych - mówi Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic. - Wniosek w tej sprawie złożymy jeszcze w tym miesiącu.

W ramach inwestycji w straży miejskiej powstanie ponadto specjalne stanowisko, gdzie strażnicy będą mogli oglądać na żywo obraz z kamer. Tym samym policja przestanie się tym zajmować.

- Doszliśmy do wniosku, że nasi strażnicy są właściwszą służbą do monitorowania miasta - dodaje Kasiura.

Gmina przewiduje dwa warianty inwestycji. W przypadku otrzymania dotacji, zamontuje w mieście wszystkie 10 kamer. Jeżeli dotacji nie będzie, to samorząd wyłoży na ten cel pieniądze z własnego budżetu, ale w okrojonym zakresie. Wtedy w Krapkowicach działać będzie jedynie sześć kamer.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska