Krzysztof Balawender dyrektorem ośrodka kultury w Namysłowie

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Krzysztof Balawender poprzednio kierował domem kultury w Kętach (powiat oświęcimski).
Krzysztof Balawender poprzednio kierował domem kultury w Kętach (powiat oświęcimski). Piotr Krzyżanowski
Po rezygnacji Marcina Piekarka z funkcji dyrektora Namysłowskiego Ośrodka Kultury władze miasta rozpisały konkurs na to stanowisko, który wygrał Krzysztof Balawender. W ten sposób szefem kultury została osoba z zewnątrz, nie związana z lokalnym środowiskiem, za to mająca spore zawodowe doświadczenie.

Dyrektor NOK-u pracował m.in. w Kuratorium Oświaty w Piotrkowie Trybunalskim, szefował promocji gminy Chojnów (powiat legnicki), był głównym specjalistą w Wydziale Kultury i Nauki do spraw mniejszości narodowych i organizacji pozarządowych w legnickim magistracie, a w latach 2011-2015 - dyrektorem Domu Kultury w Kętach (powiat oświęcimski).

Co ciekawe, nowy dyrektor ośrodka kultury w Namysłowie z wykształcenia jest... prawnikiem. - Ale prawnikiem z duszą artysty i podróżnika - zaznacza Krzysztof Balawender. - Mam za sobą m.in. podróże po Syberii, Chinach, Skandynawii czy Afryce, realizację filmu dokumentalnego i albumu fotograficznego poświęconego poezji łemkow­skiej.

2 lata w fotelu szefa NOK-u spędził Marcin Piekarek (radny powiatowy), który w maju 2017 roku, po audy­cie przeprowadzonym w ośrodku, podał się do dimisji. Było to jedno ze stanowisk, które przypadło Przyjaznemu Samorządowi (w koalicji z PO) po wybo­rach w 2014 roku.

Podczas pracy w Kętach z powodzeniem tworzył i rozkręcał takie imprezy jak festiwal Psallite Deo czy Kęckie Noce Rockowe.
- Zaczynaliśmy od zespołów „garażowych”, a kiedy kończyłem pracę, to na Kęckie Noce Rockowe przyjeżdżało ponad 50 zespołów z całego kraju, a jury przewodniczył Mareki Piekarczyk - wspomina Balawender. - Potrafiłem ściągnąć do Kęt brytyjską grupę Wishbone Ash, a trasę koncertową nowej płyty zaczynał u nas Wojciech Waglewski.

Ponieważ ma doświadczenie w pisaniu projektów unijnych, to w ciągu czterech lat ściągnął do domu kultury prawie pół miliona złotych. Ajuż z końcem grudnia zainicjował złożenie pierwszego projektu o dofinansowanie dla NOK-u.

- Teraz piszemy kilka kolejnych do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, bo terminy upływają z końcem stycznia - dodaje. - Jestem już też po pierwszych spotkaniach w sprawie festiwalu filmowego Bliżej Gwiazd czy Dni Namy­słowa, a także po spotkaniach z zespołami , które działają w domu kultury. Obecnie pracuję nad zastanym budżetem, a niebawem przyjdzie czas na rozszerzanie działalności, chciałbym np. rozwijać kierunek filmowy czy ludowy.

Zobacz też: Opolskie Info [26.01.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska