Sytuacja polityczna w Zdzieszowicach była dotychczas dosyć specyficzna. Burmistrz Dieter Przewdzing, który w lutym został brutalnie zamordowany, rządził gminą przez ostatnie 40 lat.
Najpierw był naczelnikiem gminy, a po 1989 r. wyborcy wybierali go z kadencji na kadencję, niemal zawsze w pierwsze turze.
Lokalne komitety wyborcze i partie polityczne już zapowiedziały, że wystawią swoich kandydatów, by przejąć władzę po nieżyjącym burmistrzu. Z deklaracji szefów komitetów i kierownictwa partii wynika, że będzie co najmniej sześciu kandydatów.
Ale część ugrupowań wciąż nie ujawnia jeszcze nazwisk (mają do tego prawo). Na pewno na burmistrza wystartuje Sybila Zimerman, która obecnie pełni obowiązki szefa gminy - ma ona poparcie mniejszości niemieckiej.
Wystawienie swoich kandydatów planują ponadto PSL i PiS. Ta druga partia znana jest z wcześniejszej ostrej krytyki polityki Przewdzinga (szczególnie pomysłu utworzenia autonomii). Z ramienia PiS o głosy mieszkańców Zdzieszowic powalczy Wojciech Kowalski, szef partii w powiecie krapkowickim. Kandydaci na burmistrza mogą się zgłaszać do 17 października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?