Na tej liście jest nowy selekcjoner Polski?
Prezes Cezary Kulesza bierze pod uwagę głównie polskich trenerów, choć wczorajsze słowa sekretarza generalnego zdawały się sugerować coś innego: - Nie jesteśmy zamknięci na kwestie narodowościowe - zapewnił Łukasz Wachowski.
W wybór kolejnego obcokrajowca mało kto jednak dzisiaj wierzy. Szanse jedynego sensownego kandydata, Bośniaka Vladimira Petkovicia, o którego wcześniej apelował Tomasz Hajto, wynoszą mniej niż 1 procent. To w zasadzie ostateczność, skoro zdaniem Kuleszy potrzebny jest teraz ktoś, kto dobrze orientuje się w naszej piłce.
Już we wtorek informowaliśmy, że w PZPN myślą o co najmniej trzech Polakach. Faworytem jest Michał Probierz reprezentacji U-21, ale szanse mają też Jan Urban z Górnika Zabrze czy pracujący do niedawna w Rakowie Częstochowa Marek Papszun.
Dzień po zwolnieniu Fernando Santosa do listy należy dopisać dwa kolejne nazwiska, o których mówi się w kuluarach. Prezes Kulesza nie wyklucza powrotu któregoś z selekcjonerów za kadencji Zbigniewa Bońka. Chodzi o aktualnie bezrobotnych: Adama Nawałkę i Jerzego Brzęczka. Te nazwiska zresztą wymienił w wywiadzie.
- Może zdarzyć się sytuacja, że wybrany przeze mnie trener powie, że chce kontrakt na cztery lata, wielkie pieniądze i piętnastu współpracowników, czyli postawi warunki, których jako PZPN nie będziemy mogli spełnić. Dlatego dobrze, jeśli miałbym na przykład sześć dobrych opcji do wyboru i miał z czego wybierać - tłumaczy Cezary Kulesza w wywiadzie dla sport.pl
W środowisku mówi się, że pierwszeństwo ma Probierz, zaś Nawałka z Brzęczkiem to kolejno opcje numer cztery i pięć. Ostatnio w sens zwolnienia Brzęczka powątpiewał w studiu TVP Sport obecny kandydat na selekcjonera, Marek Papszun: - Jerzy Brzęczek został zwolniony po wygranych eliminacjach i należy zadać sobie pytanie czy to była dobra decyzja. Nie trafia do mnie argument, że musimy prezentować piękny styl. Do tego potrzeba czas i odpowiednich narzędzi - stwierdził były trener Rakowa Częstochowa.
Dziś z kandydaturą Brzęczka problem jest jeden, ale poważny - to jego relacje z liderami kadry. Bezpośrednio po sensacyjnym zwolnieniu spekulowało się, że trener był skonfliktowany z kapitanem Robertem Lewandowskim. Później w wywiadach nie szczędził mu uszczypliwości.
Kandydaci na selekcjonera - kolejność alfabetyczna:
- Jerzy Brzęczek - 52 lata, z doskoku ekspert TVP Sport
- Adam Nawałka - 65 lat, obecnie bez pracy
- Marek Papszun - 49 lat, ekspert Canal+ Sport i TVP Sport
- Vladimir Petković - 60 lat, Bośniak, obecnie bez pracy
- Michał Probierz - 50 lat, reprezentacja U-21
- Jan Urban - 61 lat, Górnik Zabrze