Łazienka z greckim akcentem

Maria Szylska
Łazienka przed remontem składała się z dwóch pomieszczeń. Po prawej był komin, którym biegły rury i ubikacja. Teraz jest przestronnej.
Łazienka przed remontem składała się z dwóch pomieszczeń. Po prawej był komin, którym biegły rury i ubikacja. Teraz jest przestronnej.
Pani Agnieszka mieszka w blokowym M-3. W ubiegłym roku wyremontowała kuchnię. Teraz przyszła kolej na łazienkę.

Gdybym dysponowała większą ilością gotówki - mówi - zmodernizowałabym całe mieszkanie w kilka tygodni. Ponieważ tak nie jest, staram się w miarę posiadanych oszczędności coś w domu zmieniać.

Blokowa łazienka od początku była niefunkcjonalna. Nie dość, że pomieszczenie małe, to jeszcze dzieliła je ścianka, za którą zamontowany był WC. Zaś tę zasadniczą przestrzeń zajmowała umywalka, wanna, pralka i pokaźnych rozmiarów pionowa rura centralnego ogrzewania. Sporo miejsca pochłaniał też komin, w którym biegły rury wodociągowe i kanalizacyjne.
- Zaprzyjaźniony wykonawca, Władysław Śniegoń, zaproponował wyburzenie ścianki działowej i "odchudzenie" komina - opowiada pani Agnieszka. - Rury biegły przy ścianie, więc nie musiały zajmować aż tyle miejsca. A dzięki wyburzeniom powierzchnia łazienki powiększyła się znacznie.

Właścicielka mieszkania przy okazji remontu wymieniła rury doprowadzające ciepłą i zimną wodę. Zrezygnowała z wanny na rzecz kabiny prysznicowej. Kupiła podwieszany sedes i nową umywalkę. Łazienka została wykafelkowana i wyposażone w nowoczesne oświetlenie. Choć sporych rozmiarów kabina prysznicowa zajmuje niemało miejsca, to i tak pomieszczenie zrobiło się przestronne. Na wprost wejścia zamontowana została umywalka, po lewej stronie - pralka automatyczna i sedes. Pionową rurą centralnego ogrzewania zastąpił estetyczny grzejnik drabinkowy, którego dodatkową zaletą jest to, że można na nim suszyć ręczniki.

Ozdobą tego małego saloniku kąpielowego są kafelki - jasnobeżowe, zdobione ciemnobrązowym dekorem w stylu greckim. Ten sam dekor ułożony został wokół lustra. Po lewej jego stronie udało się wygospodarować małą wnękę na podręczne drobiazgi.
Cała modernizacja - wszystkie zakupione urządzenia są produkcji polskiej - kosztowała około 10 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska