Liga Mistrzów. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmiażdżyła Jastrzębski Węgiel w pierwszym meczu półfinałowym!

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3
Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 Piotr Chrobok
Od gładkiej wygranej 3:0 na wyjeździe nad Jastrzębskim Węglem rozpoczęła zmagania w półfinałowym dwumeczu Ligi Mistrzów Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Tym samym, dzięki tak efektownemu zwycięstwu, w rewanżu, który zostanie rozegrany w Hali Azoty 7 kwietnia (czwartek) o godz. 20, kędzierzynianom do zapewnienia sobie drugiego z rzędu awansu do finału Ligi Mistrzów wystarczy wygranie dwóch setów. Mogą się również w nim znaleźć wygrywając tylko jednego. Jeżeli bowiem to Jastrzębski triumfowałby 3:0 lub 3:1, finalistę wyłoni „złoty set”.

W pierwszym starciu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zupełnie jednak wybiła jastrzębianom siatkówkę z głowy. Przed meczem docierały co prawda głosy o sporych problemach zdrowotnych w ekipie Jastrzębskiego, lecz broniąca tytułu drużyna z Opolszczyzny się na to nie oglądała i cały czas konsekwentnie grała swoje.

Szczegółowe opisywanie poszczególnych setów właściwie nie ma sensu, ponieważ generalnie ... wszystkie wyglądały podobnie. Najdobitniej dominacja Grupy Azoty ZAKSA była widoczna w drugiej odsłonie. Wtedy to Jastrzębski choćby przez moment jej nie postraszył, co poskutkowało wygraną ekipy z Opolszczyzny 25:14.

Jeżeli chodzi o pierwszego i trzeciego seta, gospodarze byli w stanie nawiązać walkę z kędzierzyńską ekipą jedynie krótkimi fragmentami, po nielicznych zrywach. Tak naprawdę jednak siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle cały czas kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, co potwierdzili wygranymi 25:20 i 25:19.

Po raz kolejny ich grą wybitnie dowodził rozgrywający Marcin Janusz, wybrany najlepszym zawodnikiem meczu. Mimo tak krótkiego spotkania, aż czterech jego kolegów zakończyło je z dwucyfrową zdobyczą punktową (Aleksander Śliwka i Kamil Semeniuk po 14 punktów, Łukasz Kaczmarek 12, Norbert Huber 11). David Smith uzyskał z kolei siedem „oczek” - wszystkie dzięki atakowi, w którym zanotował stuprocentową skuteczność.

Jeżeli chodzi o drugi, włoski półfinał, bliżej awansu do finału, który obędzie się 22 maja w stolicy Słowenii - Lublanie, jest Itas Trentino. W pierwszym starciu pokonał on na wyjeździe 3:2 Sir Sicomo Monini Perugia, ekipę prowadzoną przez poprzedniego trenera Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle Nikolę Grbica.

Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (20:25, 14:25, 19:25)
Jastrzębski: Toniutti, Fornal, Wiśniewski, Hadrava, Clevenot, Macyra, Popiwczak (libero) oraz Boyer, Tervaportti, Szymura, Biniek (libero).
ZAKSA: Janusz, Śliwka, Smith, Kaczmarek, Semeniuk, Huber, Shoji (libero).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska