Litwini budują pod Grodkowem dwie wielkie farmy wiatrowe. Razem będzie tam 48 potężnych wiatraków

Wszystkie wiatraki powstają na podstawie pozwolenia na budowę, wydanego jeszcze w 2014 roku – mówi burmistrz Grodkowa Marek Antoniewicz. – Wtedy prace budowlane już się zaczęły, ale trzeba było je zatrzymać, bo weszła w życie ustawa wiatrakowa tzw. 10 ha, która wykluczyła budowę wiatraków bliżej niż dziesięciokrotna ich wysokość od najbliższych domów. Ostatnio przepisy znów się zmieniły i możliwe okazało się wybudowanie 48 turbin wiatrowych.

W latach 2009 – 2014 starania o wybudowanie w sumie nawet ponad 100 wiatraków w czterech częściach gminy Grodków prowadziła firma Altiplano z Gdańska. Wtedy projekt budził u części mieszkańców spory przeciw. Altiplano uzyskała pozytywne decyzje środowiskowe i ostatecznie pozwolenia na budowę.

Cały teren jeszcze wcześniej został wskazany pod farmy wiatrowe w planie zagospodarowania przestrzennego gminy Grodków.

Po wstrzymaniu budowy w związku ze zmianą ustawy, Altiplano sprzedało spółkę posiadającą prawo do budowy farmy wiatrowej Bąków 1 litewskiej firmie Ignitis Renewables. To członek większej grupy spółek, których większościowym udziałowcem jest litewski skarb państwa.

Cała grupa inwestuje generalnie w energię odnawialną. W sierpniu ubiegłego roku Ignitis Renewables ogłosiło, że rusza z budową farmy Silesia 1. Składa się na niego 14 turbin każda o mocy 3,6 megawata, co daje łącznie 50 megawatów energii. Koszt tej inwestycji to 70 milionów euro. Turbiny dostarcza Nordex. One już stoją w pobliżu opolskiego odcinka autostrady A4 i węzła Przylesie, w rejonie wsi Baków i Młodoszowice.
Na razie turbiny są unieruchomione, ale do końca roku cała instalacja ma produkować prąd.

W październiku ubiegłego roku Ignitis Renwables kupiła także prawa do budowy farmy Bąków 2, leżącej dalej od autostrady. W ramach tego projektu Silesia 2 Wind Farm powstaną dodatkowo 34 wiatraki o łącznej mocy 130 megawatów. W przypadku tej farmy prace budowlane i rozruchowe mają potrwać do połowy przyszłego roku.

Po zmianie ustawy w marcu tego roku minimalna odległość turbiny wiatrowej od zabudowań mieszkalnych wynosi obecnie 700 metrów.