Livebox nie działa, a TP chce pieniądze

fot. Krzysztof Świderski
- Nie korzystałam nigdy z liveboxa, a TP każe mi za niego płacić - mówi Bożena Badura z Opola.
- Nie korzystałam nigdy z liveboxa, a TP każe mi za niego płacić - mówi Bożena Badura z Opola. fot. Krzysztof Świderski
Od prawie 1,5 roku pani Bożena z Opola płaci za usługę TP, której nie ma. - Ktoś popełnił błąd, a operator wciąż śle mi faktury - żali się.

Pod koniec 2006 roku Bożena Badura zamówiła w Telekomunikacji usługę livebox (m.in. bezprzewodowy dostęp do internetu i odbiór telewizji w jakości DVD). Po kilku dniach pani Bożena uznała jednak, że sprzęt nie będzie jej potrzebny i zdecydowała się go oddać.

- Bez problemu zrobiłam to w punkcie obsługi klienta. Dowodem jest protokół zdawczo-odbiorczy. Potem zapomniałam o całej sprawie - opowiada pani Bożena. - Kiedy po roku dostałam od operatora zestawienie faktur za cały rok, okazało się, że co miesiąc doliczano mi do rachunku 10 zł abonamentu za liveboxa.

Pani Bożena niedawno czytała w nto o przypadku z Osowca, gdzie klient przez pomyłkę pracownika TP SA przez ponad rok korzystał z wolniejszego internetu, choć płacił za szybszy.
- Ja też interweniowałam i też bezskutecznie. Pracownicy TP potwierdzają, że mam rację, ale rachunki wciąż są zawyżone, a reklamacja odrzucona - denerwuje się klientka. - Interwencje telefoniczne nie pomagają. Nie pomogło nawet to, że przesłałam operatorowi kopie protokołu poświadczającego, że oddałam urządzenie jeszcze w 2006 roku!
Jej problemem wczoraj zajęła się rzeczniczka Telekomunikacji. Po kilku godzinach wyjaśniła sprawę.

- Klientka ma rację - opłaty za livebox zostały naliczone nieprawidłowo i zostaną jej w całości zwrócone - mówi Maria Piechocka. - Trwało to tak długo, bo nie mieliśmy dokumentu, który potwierdzałby zdanie tego urządzenia. W najbliższym czasie nasz pracownik skontaktuje się z klientką, którą przepraszam za nasz błąd i kłopoty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska