Lodowisko na Rynku w Opolu pełne wody, ale nadal czynne

Artur  Janowski
Artur Janowski
Z lodowiska w Rynku nadal korzystają opolanie.
Z lodowiska w Rynku nadal korzystają opolanie. Arti
Do końca lutego będzie można korzystać z lodowiska na Rynku. Atrakcja będzie nas kosztować nieco więcej niż początkowo planowano.

Dziś z powodu wysokiej temperatury z tafli dosłownie lała się woda, ale mimo to wciąż byli chętni do ślizgania na lodowisku.

- Nie jest źle, ale widać, że to już ostatni dni tego miejsca - oceniał Jerzy Kochanek z Groszowic, który na Rynku jest niemal codziennie.

Zgodnie z umową - jaką Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji ma z właścicielem lodowiska - instalacja ma działać do końca lutego. To oznacza, że ślizgać się będziemy mogli codziennie jeszcze do poniedziałku. Być może - o ile pozwoli na to pogoda - w piątek na lodowisku odbędzie się impreza kończąca sezon.

Wstępnie urzędnicy planowali, że koszty atrakcji nie przekroczą 150 tysięcy złotych. Obecnie zakłada się, że nie będą wyższe niż 200 tys. zł, a dodatkowe pieniądze MOSiR dostanie z budżetu miasta.

- Doszły m.in. takie koszty jak ochrona lodowiska, czy rachunki na energię elektryczną, które trudno było dokładnie oszacować - tłumaczy Anna Wesołowska, rzecznik MOSiR.

Od grudnia lodowisko na Rynku odwiedziło blisko 10 tysięcy osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska