Podopieczny trenera Kazimierza Kocika już w eliminacjach pokazał, że jest w bardzo wysokiej dyspozycji. Co prawda zajął w nich siódmą lokatę, ale pobił dwa własne rekordy na 70 metrów i 2 x 70 metrów.
W olimpijskiej rundzie FITA w eliminacjach łatwo pokonał kolejno rywali ze Stelli Kielce i Nowego Marymontu Warszawa.
W półfinale wygrał z kolei z Tomaszem Taratutą (MRKS Gdańsk), a w finale po bardzo wyrównanym meczu zwyciężył z Aleksandrem Michalskim (AZS OŚ Poznań), czwartym zawodnikiem indywidualnie oraz srebrnym medalistą w mikście Akademickich Mistrzostw Świata.
Po trzech remisowych setach Kamiński w czwartym uległ i przegrywał 3:5. W efekcie przeciwnik potrzebował tylko jednego punktu setowego do końcowego triumfu.
Do przedostatniej strzały zawodnik z Poznania prowadził, jednak Kamiński znakomicie zakończył strzelając dziesiątkę i doprowadzając do barażu.
O złotym medalu zadecydował tym samym jeden strzał. Rywal trafił w czerwone pole, uzyskując zaledwie osiem punktów, a prudniczanin po raz kolejny spisał się znakomicie, trafiając w sam środek tarczy. W efekcie zdobył swój pierwszy medal indywidualny i to od razu złoty.
Drugi reprezentant Obuwnika Janusz Byra był trzeci po kwalifikacjach, ale w ćwierćfinale przegrał z Tomaszem Taratutą i nie zdołał obronić brązowego medalu z poprzednich mistrzostw, zajmując ostatecznie 6. lokatę.
Wreszcie obaj nasi łucznicy wraz z Bartoszem Farasiewiczem w strzelaniach drużynowych zajęli dobre 5. miejsce. W efekcie podopieczni trenera Kazimierza Kocika zdobyli podczas mistrzostw 51 pkt, co dało im 6. miejsce wśród klubów i 6. w punktacji wojewódzkiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?