Ludzie, lubmy się bardziej

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Podczas wielkanocnej spowiedzi ksiądz przed rozgrzeszeniem pożyczył mi wesołych świąt oraz poradził, by codziennie prosić Pana Boga, by dał nam siłę wybaczania i zrozumienia drugiego człowieka. Tak mi to zapadło do głowy, że aż postanowiłem o tym napisać.

A przecież spowiednik nic nadzwyczajnego nie poradził, można by rzec – oczywistą oczywistość. No, ale dlaczego ona wydała mi się taka odkrywcza i nieoczywista?

Może dlatego, że wyjątkowo łatwo przychodzi nam oceniać innych na podstawie powierzchownych pierwiastków, gestów, paru słów, wyglądu, poglądów. Bardzo łatwo stajemy się surowymi sędziami cudzych spraw, bez żadnych obaw, że być może pochopnymi sądami wyrządzamy komuś krzywdę. Staramy się oceniać, a nie zrozumieć. Wolimy zmilczeć niż docenić, zakrzyczeć niż wysłuchać, oskarżyć niż zadać sobie trud wyszukania okoliczności łagodzących. Często zachowujemy się wobec bliźnich dokładnie odwrotnie od naszych oczekiwań wobec siebie.

To są wszystko symptomy podziałów, które nas drążą i na które nie znajdujemy sposobu. Podziałów, w które dajemy się wmanewrować i wodzić za nos na cudzy użytek. Na nasz pohybel, a w piekle radość. A tymczasem dziś mamy Wielki Piątek, dzień symbol poświęcenia i przebaczenia. A za dwa dni – Wielkanoc, dzień odrodzenia. Jeśli w tych dniach mamy się pokłócić przy świątecznym stole o politykę czy w każdej innej sprawie, to lepiej do niego nie siadajmy. Bo to tak, jakbyśmy zaprzeczyli istocie tego świątecznego spotkania.

Święta to czas wyjątkowy, więc i my postarajmy się tacy być. I wcale nie trzeba być katolikiem, by celebrować sens Wielkanocy. To w końcu są święta odnowy, a ona nam wszystkim bardzo się przyda. Wystarczy, że każdy na własny użytek zrobi sobie rachunek sumienia z ostatnich tygodni, a pewnie przyzna mi rację.

ZOBACZ INFO Z OPOLSKIEGO [14.04.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska