LZS Walce. Przedstawienie zespołu, wyjaśnienie okoliczności awansu do BS Leśnica 4 Ligi Opolskiej

Paweł Sładek
LZS Walce wita się z nową, silniejszą ligą.
LZS Walce wita się z nową, silniejszą ligą. Materiału klubowe LZS Walce
LZS Walce wygrał 2 grupę opolskiej klasy okręgowej, dzięki czemu w sezonie 2022/23 zamelduje się w BS Leśnica 4 Lidze Opolskiej. Porozmawialiśmy z prezesem klubu Błażejem Białasem o okolicznościach awansu i szansach na utrzymanie w wyższej klasie rozgrywkowej.

Zespół prowadzony przez Marka Merklingera do przedostatniej kolejki walczył o mistrzostwo ligi z Pogonią Prudnik. Obie ekipy spisywały się w znakomicie, ale awans mogła uzyskać tylko jedna z nich. Byłaby to Pokoń, gdyby nie dwie porażki w końcowej fazie rozgrywek. W 33. serii meczów uległa Orłowi Reńskiej Wsi 1:3, natomiast cztery dni później przegrała z LZS-em Domaszkowice 0:1. Była to zbawienna wieść dla sympatyków klubu z Walec, bo gdyby nie ta wpadka, ówczesny mistrz, a wtedy druga siła 2 grupy okręgówki, nie zdołałby zakończyć sezonu na miejscu premiującym do 4 ligi.

- Przed sezonem jasno było powiedziane, że celem jest mistrzostwo i awans – oświadcza Błażej Białas, prezes LZS-u Walce. – Chcieliśmy wygrać, ale nie za wszelką cenę. Zdawaliśmy sobie sprawę, że różnie może się potoczyć końcówka sezonu. Trzeba jednak zaznaczyć, że gdyby nie wpadka Pogoni Prudnik, to nie zrealizowalibyśmy naszych celów.

Z jednej strony mówi się o sprzyjającej fortunie, ale gdyby nie świetna postawa zespołu w drugim etapie rozgrywek, samo szczęście na nic by się zdało.

- W tej rundzie nie przegraliśmy żadnego meczu. Zdarzały nam się remisy, natomiast były to wypadki przy pracy. W kilku meczach zdarzyły nam się braki koncentracji, czuliśmy się zbyt pewnie. Niemniej myślę, że cała runda bez ani jednej porażki o czymś świadczy – dodaje prezes.

Trzeba zaznaczyć, że Błażej Białas miał swój udział w awansie nie tylko jako najważniejsza postać w klubie. W lutym br. na stanowisku prezesa zastąpił bowiem Waldemara Stokłosę, natomiast przez cały sezon pomagał klubowi również na boisku, jako piłkarz. Pomoc, szczególnie podczas czwartoligowych zmagań będzie potrzebna, żeby zrealizować cel minimum, jakim jest utrzymanie się w lidze.

- Jesteśmy realistami i twardo stąpamy po ziemi. Naszym planem minimum, jako beniaminka, jest uniknięcie spadku. Stać nas jednak na środek tabeli. Uważam, że mamy na to szansę patrząc na naszą kadrę. Nasz zespół bardzo się wzmocnił od czasu spadku z 4 ligi [sezon 2020/21 – red.].

Okoliczności pierwszego w historii awansu do 4 ligi jako LZS Walce były… pandemiczne. Klub awansował po rozegraniu zaledwie 16 spotkań. Zespół z Walec wprawdzie przewodził tabeli, ale Białas nie uważa, żeby drużyna była wtedy gotowa na wykonanie tego kroku.

- Dobrze wtedy zagraliśmy, ale duże znaczenie miało skrócenie rozgrywek. Gdybyśmy rozegrali wszystkie mecze, uzyskalibyśmy pełny obraz tego, czy stać nas na 4 ligę. Byliśmy wtedy zbyt słabi lub za mało doświadczeni. Teraz, przy drugim awansie, wiemy, gdzie popełniliśmy błędy.

LZS Walce przystąpi do zmagań w niemalże niezmienionym składzie. 90 procent kadry zostanie, ponieważ wg prezesa ci, którzy wywalczyli awans, zasłużyli na to, żeby reprezentować klub również w 4 lidze. Poza tym, liczne roszady w składzie zostały przeprowadzone przed rozpoczęciem mistrzowskiej kampanii.

- Uważam, że mieliśmy zespół, który poradziłby sobie na wyższym poziomie rozgrywkowym niż okręgówka. Potrzebna jest stabilizacja w zespole. Średnia wieku naszej drużyny to 24 lata, natomiast mamy też bardziej doświadczonych piłkarzy, będących wzorem do naśladowania dla młodszych zawodników. Mamy dobrze zbilansowany skład.

- Niedaleko nas znajduje się Głogówek, Gogolin, Zdzieszowice, Kędzierzyn-Koźle, Większyce, Krapkowice, także sporo czwartoligowych ekip. Po awansie będziemy mieć krótsze trasy, niż miało to miejsce w klasie okręgowej – śmieje się Białas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska