Ścigaj, który karierę zaczynał w Opolu, jest wychowankiem naszego klubu i ma za sobą występy także w: Olimpii Piekary Śląskie, Chrobrym Głogów, Miedzi Legnica, Śląsku Wrocław i wreszcie Górniku Zabrze. Choć w Opolu mieszka wraz z rodziną barw naszego zespołu nie bronił przez . Temat jego powrotu pojawiał się kilka razy, ale nie doszedł do skutku.
- Ja cały czas myślałem o powrocie, ale jakoś się nie złożyło i w efekcie siedem i pół roku grałem poza Opolem - mówi Maciej Ścigaj. - Ponieważ rozwiązałem umowę z Górnikiem Zabrze i pojawiła się oferta Gwardii chętnie z niej skorzystałem. Chcę pomóc swojej drużynie w wywalczeniu utrzymania, a myślę, że przed nią prosta droga do play offów i powinniśmy je zdobyć.
Ścigaj trafił do Zabrza pół roku temu ze Śląska Wrocław, którego był liderem. W jego barwach w Superlidze zdobył ponad 150 bramek i był to trzeci wynik w Superlidze. 33-latek w ekipie Górnika miał być zmiennikiem Mariusza Jurasika, ale o ile w sparingach spisywał się doskonale, a w meczu z Gwardią Opole wręcz brylował w lidze nie szło mu już tak dobrze, a dodatkowo nabawił się urazu. Doświadczony prawy rozgrywający wystąpił w 12 meczach zabrzan, rzucając 26 bramek.
Na początku grudnia został co więcej odsunięty od drużyny, co miało być spowodowane słabą grą, małym zaangażowaniem, a także porażką z Chrobrym Głogów. Wcześniej w dwumeczu Pucharu EHF z niemieckim Frisch Auf! Göppingen Ścigaj zdobył jednak aż 14 bramek. Mimo to rozwiązano z nim kontrakt za porozumieniem stron.
Przyjście Ścigaja jest bardzo ważne gdyż na jego pozycji jest tylko Sebastian Rumniak, który ostatnio miał uraz, a wcześniej zrezygnowano z Nikoli Kedzo i Adama Cioska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?