Maciej Ścigaj znów zagra w Gwardii Opole

Marcin Sabat
Marcin Sabat
W akcji Maciej Ścigaj.
W akcji Maciej Ścigaj. Pawel Relikowski
Olbrzymim kłopotem opolskiego ekstraklasowca było prawe rozegranie. Oby wychowanek Gwardii, wracający do niej po ponad siedmiu latach, okazał się na to lekarstwem.

Ścigaj, który karierę zaczynał w Opolu, jest wychowankiem naszego klubu i ma za sobą występy także w: Olimpii Piekary Śląskie, Chrobrym Głogów, Miedzi Legnica, Śląsku Wrocław i wreszcie Górniku Zabrze. Choć w Opolu mieszka wraz z rodziną barw naszego zespołu nie bronił przez . Temat jego powrotu pojawiał się kilka razy, ale nie doszedł do skutku.

- Ja cały czas myślałem o powrocie, ale jakoś się nie złożyło i w efekcie siedem i pół roku grałem poza Opolem - mówi Maciej Ścigaj. - Ponieważ rozwiązałem umowę z Górnikiem Zabrze i pojawiła się oferta Gwardii chętnie z niej skorzystałem. Chcę pomóc swojej drużynie w wywalczeniu utrzymania, a myślę, że przed nią prosta droga do play offów i powinniśmy je zdobyć.

Ścigaj trafił do Zabrza pół roku temu ze Śląska Wrocław, którego był liderem. W jego barwach w Superlidze zdobył ponad 150 bramek i był to trzeci wynik w Superlidze. 33-latek w ekipie Górnika miał być zmiennikiem Mariusza Jurasika, ale o ile w sparingach spisywał się doskonale, a w meczu z Gwardią Opole wręcz brylował w lidze nie szło mu już tak dobrze, a dodatkowo nabawił się urazu. Doświadczony prawy rozgrywający wystąpił w 12 meczach zabrzan, rzucając 26 bramek.

Na początku grudnia został co więcej odsunięty od drużyny, co miało być spowodowane słabą grą, małym zaangażowaniem, a także porażką z Chrobrym Głogów. Wcześniej w dwumeczu Pucharu EHF z niemieckim Frisch Auf! Göppingen Ścigaj zdobył jednak aż 14 bramek. Mimo to rozwiązano z nim kontrakt za porozumieniem stron.

Przyjście Ścigaja jest bardzo ważne gdyż na jego pozycji jest tylko Sebastian Rumniak, który ostatnio miał uraz, a wcześniej zrezygnowano z Nikoli Kedzo i Adama Cioska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska