Magister z drugiej ręki

Maciej Kalski
Coraz częściej się zdarza, że studenci, zamiast pisać samodzielnie prace dyplomowe i licencjackie, wolą je kupić.

Wirtualne strony oferują bogaty wybór usług w tym zakresie - od sprzedaży gotowych prac magisterskich po pisanie ich na podany przez siebie temat. Prace naukowe można także sprzedać tą drogą.
"Jesteście w trakcie przygotowań lub już piszecie Waszą pracę magisterską czy dyplomową. Nie macie na to czasu lub brak Wam pomysłu na rozgryzienie narzuconego przez prowadzącego tematu? Może powinniście rozpatrzeć naszą ofertę - napisania tej pracy za Ciebie?" - zachęcają autorzy jednej z internetowych stron zajmujący się handlem pracami dyplomowymi.

Prace piszą najczęściej wyspecjalizowane firmy lub absolwenci szkół wyższych. Wystarczy uzgodnić temat, oczywiście za pośrednictwem internetu. Gwarantuje to anonimowość obu stronom. Potem należy odczekać - od trzech tygodni do dwóch miesięcy - i odebrać gotowy produkt. Ceny prac autorzy uzależniają od stopnia trudności tematu oraz objętości. Najtańsze kosztują około 500 - 600 złotych.

Na innych wirtualnych stronach znajdujemy oferty wymiany prac już napisanych i obronionych. Za pośrednictwem tych witryn można sprzedać własną pracę nawet kilkakrotnie, otrzymując najczęściej 50 proc. kwoty od każdego sprzedanego egzemplarza. Pozostałą część utargu pobiera firma zajmująca się skojarzeniem sprzedającego i kupującego. W efekcie może się zdarzyć, że "nasza" praca już raz była broniona na naszej uczelni.

- Ogłaszanie tego typu usług, które może uchodzić za przygotowanie do przestępstwa, nie jest nielegalne - mówi Roman Wawrzynek, rzecznik prasowy opolskiej prokuratury. Problemy zaczynają się wtedy, gdy studentowi udowodni się, że praca nie jest jego. Sąd może uznać taki czyn za plagiat, a kupujący sądzony będzie o przestępstwo.

- O takiej sprawie nie słyszałam - mówi Irena Sikorska, kierownik dziekanatu Wydziału Historyczno-Pedagogicznego UO, zapytana, czy odnotowano na uczelni jakiekolwiek próby obrony kupionych prac magisterskich.
Nowe witryny internetowe sprzedające i zakupujące prace dyplomowe wyrastają jak grzyby po deszczu. A to przecież niewątpliwie świadczy o rosnącym zapotrzebowaniu na tego typu usługi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska