Mają swoją kanapę na europejskich salonach

Tomasz Gdula
Dziś siatkarski klub z Kędzierzyna-Koźla jest najlepszą wizytówką Opolszczyzny w Europie.
Dziś siatkarski klub z Kędzierzyna-Koźla jest najlepszą wizytówką Opolszczyzny w Europie.
Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle jest dla Europy przykładem. O pozycji naszego klubu świadczą nie tylko świetne wyniki sportowe.

Zespół z Kędzierzyna-Koźla od siedmiu lat nieprzerwanie uczestniczy w rozgrywkach o europejskie puchary. Dziś nie ma sobie równych pod względem poziomu organizacji spotkań. Rozgrywane w opolskim "Okrąglaku" mecze Europejskiej Ligi Mistrzów są przygotowywane perfekcyjnie. Pod tym względem Mostostal wyznacza standardy, do których z trudem nawiązują tylko nieliczne kluby z Europy Zachodniej.

Przybywającym do Opola drużynom zapewniamy wszystko co niezbędne. Nie szczędzimy w tym celu ani wysiłku, ani pieniędzy, bo wiemy, że reprezentujemy nie tylko siebie, lecz całą polską siatkówkę - mówi Wanda Pietrzyk, dyrektor Mostostalu Azotów SSA. - Nigdy nie robimy rywalom żadnych trudności. Dbamy również o poziom wyżywienia, staramy się, by było zróżnicowane i możliwie najbardziej pożywne.
Poziom organizacyjny opolskich meczów Ligi Mistrzów szybko zyskał uznanie władz Europejskiej Konfederacji Siatkówki (CEV). Już w 2001 roku Mostostal Azoty został przedstawiony jako przykład dla innych klubów. Zdarzało się bowiem, że takie potęgi siatkarskie jak Paris Volley czy zespoły z Włoch często nie przywiązywały wagi do tego, by podejmowane zespoły nie miały powodów do narzekań.

W 2002 roku Mostostal Azoty potwierdził, że pod względem organizacyjnym nie ma sobie równych na Starym Kontynencie. Dzięki temu kędzierzyńsko-kozielski klub dostąpił zaszczytu organizacji najważniejszej imprezy siatkarskiej 2002 roku w Europie.
Był to turniej finałowy Ligi Mistrzów. Do Opola zjechały cztery najlepsze drużyny klubowe Europy. Działacze Mostostalu przez dwa tygodnie pracowali w pocie czoła, lecz efekt ich starań był godny podziwu. Udało się zrealizować wszystkie z niemal stu punktów regulaminu CEV, określającego w najdrobniejszych szczegółach warunki organizacyjne turnieju. To w połączeniu z wyśmienitą atmosferą stworzoną na trybunach przez polskich kibiców spowodowało, że imprezę uznano za jedną z najlepiej przygotowanych w historii Pucharu Europy.

PERFEKCJA MUSI KOSZTOWAĆ
Organizacja meczu Europejskiej Ligi Mistrzów kosztuje ok. 35 tysięcy złotych. Rozgrywa się go pięcioma nowymi piłkami MIKASA MVP 200. Każda z nich kosztuje około 300 złotych. Siatka firmy Senoh to wydatek około 1000 dolarów. Dwie antenki, między którymi może przemieszczać się piłka, kosztują 300 zł. Zestaw jednorazowych taśm do podklejenia boiska oraz wyklejenia linii oznaczających granice pola gry kosztuje 1250 złotych. Pole gry musi mierzyć idealnie 9 na 18 metrów. Żeby mecz się odbył, w hali musi panować odpowiednia temperatura, ciśnienie oraz wilgotność powietrza. Sędziowie muszą mieć także do dyspozycji światłomierz, gdyż jasność podczas meczu musi wynosić minimum 1600 luksów. Podczas pobytu w Opolu siatkarze wypijają w trakcie meczu i treningów ponad 200 litrów niegazowanej wody mineralnej. Kilkadziesiąt litrów kawy i napojów chłodzących przygotowuje się dla dziennikarzy. Koszty poniesione przy organizacji meczu zwracają się w około 90 procentach tylko wtedy, gdy na trybunach "Okrąglaka" zasiądzie komplet publiczności.

Kilka lat temu nieśmiało zaglądaliśmy na europejskie salony. Dziś mamy tam swoją kanapę - mówił po opolskim Final Four Kazimierz Pietrzyk, twórca i prezes Mostostalu Azotów.
Dziś siatkarski klub z Kędzierzyna-Koźla jest najlepszą wizytówką Opolszczyzny. Wzrastający z roku na rok poziom sportowy jest umiejętnie łączony z perfekcyjną organizacją widowisk, które są dzięki temu niezapomnianym przeżyciem dla przybywających do "Okrąglaka" kibiców. Dzięki temu Mostostal Azoty dopracował się marki rozpoznawalnej w siatkarskim świecie daleko poza granicami naszego kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska