Pani Jolanta od 28 lat mieszka w Niemczech, ale 40-lecie pracy twórczej obchodziła w Opolu.
Urodziła się na Kujawach, studiowała w Toruniu, po dyplomie związała się z Opolszczyzną. Przy okazji wystawy w Niemczech poznała dr. Udo Poettinga, który zafascynowany jej twórczością, kupił jeden z obrazów. Rok później, w 1983, już jako Dorszewska-Poetting przenosi się do Niemiec i do czasu przejścia przez męża na emeryturę zamieszkuje w Westfalii, w Dorsten-Lembeck. Jej obecny adres wskazuje na Berlin.
Tytuł wystawy w Galerii Sztuki Współczesnej, "Tu i tam", nawiązuje do owych przemieszczeń. Ale nie tylko. Także do częstych zmian w twórczości; malarka chętnie "przeskakuje" z jednej techniki do drugiej, zmienia obszary zainteresowań i sposoby postrzegania, zachowując wierność naturze. Jeśli wkracza w świat symboli i przenośni, nie gubi związków z rzeczywstością. Reali-zuje się m.in. w malarstwie olejnym i akrylowym, ale jej "specjalnością" są pastele.
Po dziesiątkach lat ćwiczeń doprowadziła sztukę posługiwania się nimi do maesterii, wpisując się w ciąg wybitnych pastelistów: Wyspiańskiego, Witkacego i Wyczółkowskiego. Liczne nagrody na biennale pastelistów w Nowym Sączu umacniają jej pozycję na mapie sztuki polskiej.
Jej przynależność związkowa (należy do do Zrzeszenia Zawodowych Artystów Plastyków w Westfalii, Stowarzyszenia Pastelistów Polskich w Nowym Sączu, Związku Polskich Artystów Plastyków w Szczecinie i Zrzeszenia Zawodowych Artystów Plastyków w Westfa-lii) potwierdza dobre relacje zarówno z polskim, jak i niemieckim środowiskiem plastycznym. Od 18 lat w prywatnej pracowni w na Kaszubach organizuje plenery polsko-niemieckie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?