- Przez 14 lat byłem nauczycielem wuefu, więc dla mnie to nie nowość. Kiedyś dawałem dużo szóstek, dzisiaj będę rozdawał wam prezenty: plecaki i książki - mówił Andrzej Buła.
Olescy gimnazjaliści pytali Andrzeja Bułą, jak to jest być marszałkiem.
- To jest ciężka praca, oczywiście nie fizycznie ciężka, ale bardzo absorbująca czasowo. W środę przyjechałem do domu o 23.00, nazajutrz już o 6.00 rano wyjeżdżałem do Warszawy, skąd wróciłem wieczorem, a dzisiaj wy uratowaliście mnie, bo dzięki waszemu zaproszeniu przyjechałem z mojego rodzinnego Kluczborka prosto do Olesna na godz. 7.30, dzięki czemu mogłem pospać pół godziny dłużej - mówi Andrzej Buła.
Młodzi oleśnianie pytali, co politycy robią dla nich.
- Naszym celem jest stworzenie w regionie dobrych warunków do życia, do startu w przyszłość, żebyście czuli się bezpiecznie - odpowiedział Andrzej Buła.
Marszałek mówił też o refundacji kosztów zatrudnienia młodych pracowników. Dzięki temu mają powstawać nowe miejsca pracy dla młodych.
- Oczywiście, wiele młodych osób woli pracować za 1850 euro za granicą, niż za 1850 zł tutaj. Z tym problemem niewiele da się zrobić, każdy ma prawo wybrać, czy chce zostać, czy wyjechać. Ważne, żeby miał szansę zostać - dodawał Andrzej Buła.
Młodzież pytała też o to, jak rozwiązać problem zanieczyszczonego powietrza. Olesno jest niechlubnym rekordzistą w statystykach na Opolszczyźnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?