36-letni Mariusz B. z województwa kujawsko-pomorskiego wystawiał od grudnia ub. roku podstawionym osobom fikcyjne zaświadczenia o zatrudnieniu. Straty, jakie poniosły poszkodowane instytucje udzielające kredytów na zakupy w systemie ratalnym bądź świadczące usługi telekomunikacyjne wynosiły od 200 do 20 000 zł.
Mariusz B. naciągnął także na 200 złotych pracownicę jednego z banków w Opolu. Pieniędzy potrzebował rzekomo na zdjęcie blokady koła w samochodzie, założonej przez straż miejską. W rzeczywistości żadnej blokady nie było, a pożyczki nigdy nie oddał.
Kompletnie zaskoczonego mężczyznę zatrzymano około 7 rano w Opolu, gdy wysiadał z taksówki.
Przedstawiono mu 14 zarzutów. Sąd aresztował go wczoraj na 3 miesiące.
Za oszustwa bankowe grozi mu do 5 lat więzienia. Podobna kara, za współudział w oszustwach, grozi czterem podstawianym przez niego "słupom".
Policjanci nie wykluczają, że oszust działał również w innych regionach kraju. Był poszukiwany w celu odbycia kary 2 lat więzienia za podobne przestępstwa.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?