Porozumienie podpisano 29 kwietnia, ale w tym roku nie zrobiono tego oficjalnie w ratuszu, bo jak twierdzą obie strony, nie było takiej potrzeby.
- Byliśmy już wcześniej po tzw. słowie, ale telewizja musiała poczekać z podpisaniem porozumienia do czasu ustalenia liczby artystów i tego, jak będzie wyglądał jubileuszowy, bo już 50. festiwal - mówi Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola.
Porozumienie zakłada, że miasto dopłaci 1,7 miliona złotych do trzydniowej imprezy, która potrwa od 14 do 16 czerwca.
Koncerty festiwalowe i wielka, niedzielna gala, będą na żywo, a to zmiana wobec 2012 roku, gdy to miasto organizowało niedzielne koncerty, a TVP ich nie transmitowała.
- Oprócz kwoty w porozumieniu, po naszej stronie będą też koszty, które poniesie Narodowe Centrum Polskiej Piosenki podczas samego festiwalu, dlatego łącznie impreza będzie nasz kosztować w tym roku około 2 milionów złotych - przyznaje Krzysztof Kawałko.
W budżecie miasta zapisano jednak 3 miliony złotych. Według naszych informacji spora część z pozostałego miliona ma zostać wydana na imprezy okołofestiwalowe, a także na promocję samej imprezy.
- Chętnych na wydanie tych pieniędzy jest sporo - przyznaje Krzysztof Kawałko. Na razie jednak nie chciałbym mówić o szczegółach. Trwają nasze wewnętrzne ustalenia, ile z tych pieniędzy będzie można wydać.
Przypomnijmy, że miasto łączy z TVP umowa do 2016 roku, do której co roku sporządzane jest dodatkowe porozumienie.
W ubiegłym roku miasto wydało na festiwal 2,3 mln złotych. W tej kwocie mieściły się pieniądze dla TVP, a także koszt tzw. trzeciego dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?