Miasto turystyką stoi

Gazeta przez kilka tygodni prezentowała oferty poszczególnych miejscowości, które zgłosiły się do konkursu, zwracając szczególną uwagę na atrakcyjną ofertę wypoczynku, infrastrukturę turystyczną i przekrój cenowy usług, ochronę środowiska, promocję i marketing. Głosowali natomiast czytelnicy, którzy wypełniali drukowane w tygodniku kupony. Do konkursu wytypowano siedemdziesiąt cztery miasta, z których wyłoniono dwudziestu finalistów. O miejscach na liście zwycięzców decydowała liczba głosów. Otmuchów, który zdobył ich 895, uplasował się w drugiej dziesiątce.

- Znaleźliśmy się pośród takich potentatów turystycznych jak Sopot, Krynica Morska, Dziwnów, Łeba czy Zakopane - cieszy się burmistrz miasta, Krzysztof Konik, który reprezentował je podczas uroczystego rozstrzygnięcia konkursu w Polanicy Zdroju oraz towarzyszących temu wydarzeniu targów turystycznych. - Kołobrzeg i Duszniki Zdrój uzyskały równorzędne pierwsze miejsce, osiem miejscowości nagrodzono statuetkami, pozostałą dziesiątkę, w tym nas, dyplomami.
- Mimo tak zaszczytnego wyróżnienia, burmistrz Konik i tak uważa, że w dziedzinie turystyki jeszcze wiele pozostało w Otmuchowie do zrobienia. - Mamy wielki niewykorzystany potencjał turystyczny. Ta nagroda motywuje nas do tego, by uwierzyć wreszcie we własne siły, zmobilizować do wytężonej pracy, aby podnieść jeszcze naszą atrakcyjność. Tak, by w przyszłym roku znów znaleźć się na liście finalistów, może na jeszcze wyższej pozycji - mówi burmistrz.

Działania władz skoncentrują się głównie na tym, by rozwijać bazę turystyczną. Co prawda nad Jeziorem Otmuchowskim jest siedem dużych ośrodków wypoczynkowych i kilka smażalni, w których serwuje się głównie sandacze, ale są to atrakcje sezonowe. Poza sezonem turysta może się zatrzymać w którymś z siedemnastu gospodarstw agroturystycznych rozmieszczonych na terenie całej gminy lub w hotelu na otmuchowskim zamku.