- W poniedziałek strażacy z OSP Gorzów Śląski podczas akcji ratunkowej użyli AED. Pacjent żyje, jest w szpitalu! - mówi Michał Cieślak. - To dowód na to, że defibrylatory są niezbędne. Ten sprzęt jest automatyczny, bardzo łatwy w obsłudze. Komunikat głosowy mówi, co należy robić!
Wolontariusz z Praszki Michał Cieślak kilka dni temu zorganizował koncert charytatywny i sam zasponsorował defibrylator AED dla Praszki. Taki sprzęt właśnie uratował życie pacjenta w Gorzowie Śląskim!
Koncert charytatywny zorganizowano w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Praszce. Na scenie zagrały zespoły: Odwilż, Pajujo oraz Bethel.
Wejściówką były cegiełki w cenie 10 złotych, ale do puszek można było wrzucić także większe kwoty.
- Zebraliśmy 2150 zł, jest szansa na więcej, bo akcja AED dla Praszki potrwa do lipca 2020 roku. Już rodzą się kolejne pomysły, chęć wsparcia wyraziło sołectwo Strojec, a wierzę, że będą też następni - mówi Gabriel Wyględacz, szef Radia Ziemi Wieluńskiej, który prowadził koncert.
Pierwszy zewnętrzny defibrylator automatyczny AED już jest w Praszce! Został zamontowany na ścianie domu kultury przy ul. Kościuszki.
Jak to możliwe, że defibrylator już jest, skoro koncert z kwestą dopiero co był?
Ponieważ sprzęt zafundował organizator koncertu, praszkowski wolontariusz, a na co dzień kierowca zawodowy Michał Cieślak.
Michał wraz z Agnieszką Jakubas z firmy AEDMax, zaprezentowali na scenie zasady działania defibrylatora automatycznego.
Zebrane podczas koncertu 2150 zł zostaną przeznaczone na zakup kolejnego defibrylatora AED.
- To jeszcze nie koniec, zrobimy jeszcze parę imprez charytatywnych, aby kupić defibrylatory AED również do sołectw gminy Praszka - ocenił Michał Cieślak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?