Między maturą a studiami wystarczy kilka dni nauki, by zdobyć chodliwy fach

(dab)
Na wakacjach można zarabiać. (fot. sxc)
Na wakacjach można zarabiać. (fot. sxc)
Warto w siebie zainwestować, bo to się zwróci z nawiązką - zachęca prezes Wojewódzkiego Ośrodka Doskonalenia Zawodowego w Opolu Ryszard Dziubandowski.

- W wakacje osoby mające dzieci najczęściej biorą urlopy i wiele firm zastępuje je posiadającymi odpowiednie umiejętności pracownikami sezonowymi.

Zaledwie trzydniowy kurs wystarczy, by zostać wychowawcą dzieci i młodzieży podczas kolonii i obozów letnich. Po jego ukończeniu można połączyć przyjemne z pożytecznym: wyjechać w piękne miejsce, a jednocześnie podreperować finanse.

Zobacz: Dobry księgowy to skarb każdej firmy

Taka propozycja może być szczególnie atrakcyjna dla osób po maturze, ale na tym nie kończy się kierowana do nich oferta.

Zaledwie 20 godzin potrzeba, by ukończyć kurs kelnerski czy podstawowy kurs kucharza małej gastronomii.

- Nieco dłużej trwa zdobycie uprawnień do obsługi wózków widłowych, ale taki kurs też można ukończyć stosunkowo szybko, a praca po nim niemal gwarantowana - zachęca prezes Dziubandowski. - Osoby z tą umiejętnością na pewno będą potrzebne w Realu, wielu innych marketach i hurtowniach.

W WZDZ można też ukończyć inne kursy, pozwalające na podjęcie sezonowej pracy. Są wśród niuch m.in. uprawnienia do nabijania gazem butli turystycznych, a taka usługa w okresie wakacyjnym ma szczególne wzięcie.

Zobacz: Opolskie Forum Organizacji Socjalnych zaprasza na szkolenia komputerowe

A dla osób po szkołach budowlanych i z większą krzepą ciekawy może okazać się kurs stawiania rusztowań, tym bardziej, że nie wszyscy budowlańcy mają uprawnienia w tym kierunku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska