O tym, że szykuje się się pozew poinformował dziś Grzegorz Zwolak, kierujący protestem przeciwko rozbudowie noclegowni i izby wytrzeźwień w Groszowicach.
- Zebraliśmy 600 podpisów, ale prezydent to nie obchodzi, może bardziej przejmie się pozwem zbiorowym - mówił Zwolak.
Pozew mieliby złożyć mieszkańcy domów położnych najbliżej noclegowni. W ich ocenie ich domy już straciły na wartości.
- A będzie jeszcze gorzej po rozbudowie noclegowni - przekonywała Beata Nowotny. - Już teraz lokatorzy noclegowni wchodzą do mieszkań, wchodzą na działki i kradną. Jeśli teraz chciałabym sprzedać swój dom to nikt go ode mnie nie kupi. Dlatego odszkodowania za spadek wartości nieruchomości jak najbardziej się należy.
Zwolak dodał, że prawnik - gdzie zasięgano porady - obliczył, że łącznie pozew może dotyczyć kwoty dwóch milionów złotych. Ta suma może być jednak dużo większa.
- Liczba osób, które dołączą się pozwu, będzie rosnąć - ocenia.
Z argumentacją mieszkańców nie zgadza się urząd miasta. Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola uważa, że dzielnica zyska dzięki inwestycji miasta.
- Noclegownia wygląda dziś bardzo źle, jest też w fatalnym stanie technicznym - tłumaczy Kawałko. - Inwestycja pomoże nam stworzyć pomieszczenia, gdzie bezdomni będą mogli brać udział np. w warsztatach czy szkoleniach. Dlatego problemy, o których mówią mieszkańcy, zmniejszą się.
Kawałko przypomina także, że za modernizacją budynku noclegowni i izby wytrzeźwień jest rada dzielnicy.
Przetarg na rozbudowę noclegowni ma być niebawem ogłoszony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?