Tutaj jestem przez 24 godziny pod opieką specjalistów. A przy moim stanie zdrowia to teraz najważniejsze - mówi pani Anna. Kobieta przeszła udar mózgu i pięć poważnych operacji. Jest sama, jej mąż zmarł kilka lat temu. Mimo to nie chciała się wyprowadzić z dwupokojowego mieszkania na osiedlu Azoty: - Aż do momentu, gdy spadłam ze schodów.
Przez długi czas nie mogłam się podnieść, nikt nie był w stanie mi pomóc. Zdałam sobie sprawę, że potrzebuję stałej opieki, bo w moim wieku i z takim stanem zdrowia, podobne wypadki mogą się zdarzać częściej - dodaje kobieta. W tym czasie na jej osiedlu trwała właśnie budowa tzw. mieszkań chronionych.
Anna Zgraja złożyła niezbędne dokumenty w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Udało się. - Urzędnicy przyznali jej mieszkanie. - Niecałe trzydzieści metrów, pokój z kuchnią plus łazienka. Nie jest zbyt duże, ale po co mi jakieś apartamenty na starość - uśmiecha się emerytka.
Najważniejsze, że pani Anna będzie tu pod stałą opieką specjalistów. Jeśli źle się poczuje, wystarczy, że pociągnie jeden ze sznurków, jakie zamontowano na ścianach łazienki i pokoju, a w ciągu kilku sekund pojawi się u niej pielęgniarka bądź opiekunka.
W razie potrzeby one natychmiast mogą wezwać lekarza. Anna Zgraja jest pierwszym lokatorem mieszkań chronionych w Kędzierzynie-Koźlu. W nocy z piątku na sobotę spędziła tam pierwszą noc. Na korytarzach dwóch połączonych z sobą pawilonów panuje spory ruch, bo kilkanaście kolejnych osób właśnie się wprowadza.Przywożą meble, sprzęt rtv i agd, ubrania. Pani Anna zna już swoją nową sąsiadkę.
- Ma się tu wprowadzić moja znajoma z osiedla, którą wcześniej znałam z obiadów w osiedlowej stołówce (także prowadzonej przez MOPS - przyp. red). Razem będzie nam tu raźniej - dodaje 78-latka. Lokale przy ul. Waryńskiego są przeznaczone dla niepełnosprawnych i schorowanych, dlatego decyzja o przydziale musi być uzasadniona. Podejmuje ją komisja powołana przez MOPS, w skład której wchodzą m. in. lekarz i pielęgniarka.
Kompleks zbudowano już kilka miesięcy temu. Po oddaniu do użytku pięćdziesięciu mieszkań (zdecydowana większość jednoosobowych), okazało się, że... nie ma na nie zbyt wielu chętnych. Żeby zachęcić do zamieszkania w tych “M", Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zorganizował dni otwarte. Pawilony przy ul. Waryńskiego odwiedziło w ciągu dwóch dni kilkudziesięciu seniorów.
- Mieszkania są piękne, mogłyby być jednak odrobinę większe. Mimo to nie będę narzekał. Składam podanie o kwaterunek - mówił pan Jan, którego spotkaliśmy, gdy zwiedzał nowe lokale. Na razie umowy podpisało kilkanaście osób.
- Na starość ciężko się człowiekowi wyprowadzić z domu, w którym żył przez kilkadziesiąt lat.Z drugiej strony, skoro gmina funduje takie lokale potrzebującym, to dlaczego nie skorzystać z okazji? - pan Piotr (60 l.) z Kędzierzyna-Koźla wciąż zastanawia się, czy nie złożyć podania o przyznanie takiego lokum.
Co ważne, budynek pozbawiony jest barier architektonicznych. Pod prysznic można bez problemu wjechać na wózku inwalidzkim. Urzędnikom udało się nawiązać kontakt z kilkoma mieszkańcami domów pomocy społecznej rozsianych na terenie całego kraju, by namówić ich do zamieszkania w mieszkaniach chronionych.
Dotyczyło to osób, które wciąż są formalnie mieszkańcami Kędzierzyna-Koźla. Gmina musi sporo płacić za utrzymanie ich w takich placówkach poza miastem. Miesięczny czynsz w mieszkaniach chronionych uzależniony jest od dochodów lokatorów, Osoby o najniższych świadczeniach będą w ogóle zwolnione z opłat, ale mieszkaniec, który ma około 2 tys. złotych emerytury, musi się już liczyć z opłatami przekraczającymi 500 zł.
Ci, którzy chcieliby zamieszkać w mieszkaniu chronionym, a są najemcami lokali komunalnych albo socjalnych, muszą przekazać je gminie. W sprawie kwaterunku można się kontaktować z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej pod numerem tel. 77 483 59 49.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?