Milion złotych kary za wycinkę drzew pod Wołczynem. Ale winnych nie ma

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
W Komorznie ścięto kilkadziesiąt drzew na gruntach różnych właścicieli. Do dzisiaj nikt nie poniósł odpowiedzialności.
W Komorznie ścięto kilkadziesiąt drzew na gruntach różnych właścicieli. Do dzisiaj nikt nie poniósł odpowiedzialności. Mirosław Dragon
W wiosce pod Wołczynem ścięto bez pozwolenia 45 drzew. Grozi za to prawie milion złotych kary, ale właściciel terenu oświadczył, że nie ma ze sprawą nic wspólnego.

Sprawa dzikiej wycinki drzew pod Wołczynem robi się coraz bardziej groteskowa.

Urzędnicy z gminy Wołczyn ustalili, że w Komorznie ścięto 45 drzew, w tym 6 starych dębów. Magistrat ma już opinię biegłego dendrologa, który wyliczył wysokość kary za wycinkę na 959 tysięcy złotych.

Drzewa zostały wycięte na polach należących do Stanisława Jarząba, rolnika spod Kępna.
Jarząb przysłał jednak do urzędu miejskiego w Wołczynie oświadczenie, że nie robił żadnych wycinek na tym terenie, a twierdzenie, że to on dokonał nielegalnej wycinki, jest oszczerstwem.

Wpłynęły również imienne oświadczenia dwóch pracowników, wynajętych przez Stanisława Jarząba do prac porządkowych na polach. Oświadczyli oni, że w czasie, kiedy oni tam pracowali, żadnych drzew na tych polach już nie było.

- Wezwałem tych świadków do urzędu. Stawili się i podtrzymali swoje oświadczenia - mówi Jan Leszek Wiącek, burmistrz Wołczyna.

Wynika z tego, że drzewa wycięły zielone ludziki. Te same, które w styczniu ścięły również 21 drzew na gruntach należących do gminy, Agencji Nieruchomości Rolnych i Adama Ulbrycha. Drzewa te powalono i ostentacyjnie pozostawiono na miejscu. Sprawców do dzisiaj nie ujęto.

Zgodnie z prawem za drzewa odpowiada właściciel terenu na którym rosną. Gmina, ANR i Adam Ulbrych oświadczyli jednak, że to nie oni są sprawcami wycinki, dlatego postępowanie w sprawie naliczenia kar zostanie w ich przypadku prawdopodobnie umorzone. Teraz podobne oświadczenie złożył również Stanisław Jarząb.


Czytaj więcej w sobotę (28 marca) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska