Mirosław Stankiewicz burmistrzem Niemodlina

Andrzej Jagiełła
Mirosław Stankiewicz kończy dzisiaj 50 lat: – Mieszkańcy Niemodlina zrobili mi wspaniały prezent na urodziny. Postaram się spełnić ich oczekiwania i nadzieje.
Mirosław Stankiewicz kończy dzisiaj 50 lat: – Mieszkańcy Niemodlina zrobili mi wspaniały prezent na urodziny. Postaram się spełnić ich oczekiwania i nadzieje.
Mieszkańcy wybrali burmistrza spoza gminy. Mirosław Stankiewicz z Brzegu będzie rządził Niemodlinem.

W niedzielę (26 sierpnia) mieszkańcy gminy Niemodlin zdecydowali o tym, kto przez najbliższe dwa lata będzie zarządzał ich gminą. Na nowego burmistrza został wybrany Mirosław Stankiewicz z Brzegu, uzyskując 1794 głosy. Jego kontrkandydat Jan Krzesiński otrzymał 1578 głosów. Frekwencja wyniosła 31,35 proc. Najwyższa była w okręgu wyborczym nr 3 w Niemodlinie - 38,47. Najniższa, podobnie jak w pierwszej turze wyborów - w Rogach, gdzie głosowało 20,86 procent uprawnionych.

O wyniku wyborów zdecydowali głównie mieszkańcy Niemodlina, gdzie Mirosław Stankiewicz uzyskał najwięcej głosów.

- Praktycznie w każdym okręgu wyborczym miasta pan Stankiewicz miał przewagę nad rywalem - powiedział po wyborach Jarosław Kopij, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej.
Na wyniki wyborów czekał w domu, w rodzinnym Brzegu.

Portret

Portret

Mirosław Stankiewicz urodził się i mieszka w Brzegu. Ma 50 lat. Był wicewojewodą i wiceburmistrzem Brzegu. Po śmierci Stanisława Chalimoniuka, burmistrza Niemodlina, został tymczasowym zarządcą miasta i gminy. Do drugiej tury wyborów wszedł jako drugi kandydat, z 18-procentowym poparciem wyborców.

O zwycięstwie dowiedział się od nto.
- Jestem mile zaskoczony tym, że wyborcy zdecydowali się mi powierzyć tę funkcję - powiedział nam Mirosław Stankiewicz. - Chciałbym bardzo podziękować za zaufanie i jednocześnie zapewnić, że zrobię wszystko dla poprawy życia mieszkańców. Najważniejszą sprawą jest przyspieszenie budowy kanalizacji w mieście i poprawa funkcjonowania samego urzędu. Pilną sprawa dla miasta jest też budowa obwodnicy oraz stworzenie - podobnie jak w Tułowicach - strefy ekonomicznej otwierającej drzwi dla przedsiębiorców.

Drugi z kandydatów, Jan Krzesiński, na wyniki wyborów czekał chory w łóżku. - Przykro się przegrywa, ale cóż, wyborcy decydują - stwierdził. - Dlatego chciałbym podziękować tym wszystkim, którzy oddali na mnie głosy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska