MKS Kluczbork jedzie do Świnoujścia

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Bramkarz MKS-u Krzysztof Stodoła
Bramkarz MKS-u Krzysztof Stodoła Sławomir Jakubowski
Nasz zespół zagra z miejscową Flotą w niedzielę.

Trzeci raz w 2010 roku jadą w daleką podróż do Świnoujścia zawodnicy z Kluczborka. Na inaugurację rundy wiosennej mecz ze względu na zły stan boiska się nie odbył. Za drugim razem MKS wygrał z Flotą aż 4-1.
- Na powtórkę tak wysokiego zwycięstwa trudno liczyć, bo Flota jest teraz w znacznie wyższej dyspozycji niż wtedy - mówi bramkarz MKS-u Krzysztof Stodoła. - Po cichu jednak liczę na wygraną. Jesteśmy w dobrej dyspozycji i postaramy się to potwierdzić w niedzielę. Zresztą nadmorski klimat nam w tym roku służył, bo przecież trzy dni przed wygraną w Świnoujściu, pokonaliśmy w Szczecinie Pogoń.
Zespół ze Świnoujścia dobrze spisuje się na własnym stadionie, gdzie w trzech meczach wywalczył siedem punktów mierząc się z faworytami rozgrywek: Piastem Gliwice i Pogonią , a także solidnym Górnikiem Łęczna. MKS natomiast na wyjeździe w czterech meczach wywalczył dwa punkty.
W drużynie z Kluczborka wykluczony jest występ pauzującego za kartki Michała Glanowskiego. Do dyspozycji trenera MKS-u Grzegorza Kowalskiego po wyleczeniu kontuzji jest już Tomasz Kazimierowicz, ale to raczej nie on, a Rafał Wodniok zajmie miejsce grającego w środku pola Glanowskiego w pierwszym składzie. Więcej zmian w podstawowej jedenastce trudno się spodziewać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska