Młodzi Polacy i Czesi wspólnie naprawią organy w kościele św. Bartłomieja w Głogówku

Opinia

Opinia

Radosław Roszkowski, dyrektor polskiego biura Euroregionu Pradziad:
- O pieniądze na tzw. małe projekty euroregionalne starają się głównie powiaty i gminy albo ich jednostki, np. ośrodki kultury. Wniosków od organizacji pozarządowych jest mało. Prawdopodobnie mają problemy z przygotowaniem dobrego wniosku. Parafia w Głogówku musi np. swój projekt poprawić. Pieniądze trzeba też najpierw wydać samemu, a dopiero potem można dostać ich zwrot.

- Parafianie często pytali mnie, czy remontując nasz kościół nie możemy dostać pomocy z Unii Europejskiej - mówi ks. Ryszard Kinder, proboszcz parafii św. Bartłomieja w Głogówku. - Postanowiliśmy spróbować i okazało się, że najłatwiej sięgnąć po pieniądze przeznaczone na współpracę z Czechami. Mieszkamy tuż obok siebie i wiele spraw nas łączy.

Wspólnego tematu dostarczyła historia kościoła parafialnego w Głogówku. Pod koniec lat 20. XX wieku firma Ruger und Closs z Krnova w Czechach, zaledwie 40 kilometrów od Głogówka, wybudowała w miejscowym kościele wspaniałe organy. Dziś są wykorzystane tylko w niewielkim stopniu. Instrument wymaga remontu, żeby odzyskać pełne możliwości koncertowe.

- Zainteresowaliśmy się tematem - opowiada ks. Kinder - Okazało się, że ta firma na nowo działa w Krnovie. Poza tym w mieście istnieje technikum budowy i konserwacji organów. Nasz Zespół Szkół w Głogówku nawiązał z nimi kontakt.
Parafia złożyła wniosek do funduszu małych projektów euroregionalnych i niedawno dostała dofinansowanie - 9 tys. euro na zorganizowanie warsztatów giną-cych zawodów.

- Młodzi ludzie ze szkół w Głogówku i Krnovie będą się przez ponad rok spotykać i wspólnie pracować przy remoncie naszych organów - mówi ks. Kinder. - Specjalistyczne prace zlecimy firmie z Krnova. Ruszymy w czerwcu. I mamy już pierwszego muzyka, który chce dać koncert na wyremontowanych organach.