Siedmioro twardzieli od środy płynie Odrą siłą własnych mięśni. Wystartowali w Ostrawie, wczoraj byli w Raciborzu, a dziś po południu dotarli do Koźla.
- Niesamowite jest, że wszędzie ludzie witają nas z taką serdecznością. To dodaje nam sił - mówił Janusz Tyka, jeden ze śmiałków.
Morsy płyną sztafetą, zmieniają się co godzinę. 3 grudnia chcą dotrzeć do Szczecina.
Dziś do wyprawy dołączył statek-baza M/S Sucharski.
- Załadowaliśmy na niego symboliczną tonę węgla. Od wielu lat nie transportuje się już ze Śląska do tego miasta czarnego złota. My chcemy pokazać, że można to to robić - mówił Michał Kuś, oficer prasowy wyprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?