Most w Kędzierzynie w kiepskim stanie, ale się nie zawali

fot. Daniel Polak
- Byłoby super, gdyby tym razem udało się zrobić remont bez zamykania mostu dla kierowców - mówi Joanna Brysiak, mieszkanka Kędzierzyna-Koźla.
- Byłoby super, gdyby tym razem udało się zrobić remont bez zamykania mostu dla kierowców - mówi Joanna Brysiak, mieszkanka Kędzierzyna-Koźla. fot. Daniel Polak
Przeprawa przy wjeździe na Wyspę wymaga remontu. Jak wielkiego - dowiemy się po ekspertyzie.

Marek Mazurkiewicz, kierownik Wydziału Zarządzania Drogami Urzędu Miasta stan techniczny mostu ocenia na "trójkę" w pięciostopniowej skali. - Oczywiście nie grozi mu żadna katastrofa budowlana, ale jest pewne, że w niedalekiej przyszłości trzeba będzie przeprowadzić remont - mówi Mazurkiewicz.

Jaki będzie zakres prac - wykaże dopiero ekspertyza. Zgodnie z przepisami, takie przeglądy powinny być przeprowadzane co pięć lat. Ten termin niedługo nadejdzie.

Ostatni kapitalny remont most przechodził jeszcze w latach 90. W zeszłym roku uderzyła w niego barka, na szczęście nie uszkodziła głównej konstrukcji, a jedynie znajdujący się pod nią jaz.

Teraz kończy się remont drugiego mostu prowadzącego z Wyspy do Koźla. W związku z prowadzonymi pracami kierowcy przez pół roku musieli korzystać z obwodnicy, dlatego droga z Kędzierzyna do Koźla wydłużyła się o trzy kilometry. Czy w przypadku remontu kolejnej przeprawy czeka nas powtórka z rozrywki?

Więcej we wtorkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska