Na Opolszczyźnie ekshumowano szczątki ponad 300 niemieckich żołnierzy [ZDJĘCIA]

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Baborów
Baborów Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych „Pomost”
W tym roku Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych „Pomost” z Poznania pracowała w 17 miejscach Opolszczyzny. Ekshumowała szczątku 322 żołnierzy.

- Wybór miejsc, w których pracowaliśmy, jest zupełnie przypadkowy. Zależy przede wszystkim tylko od tego, w jakiej kolejności docierają do nas z Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie, decyzje zezwalające na ekshumacje – tłumaczy Tomasz Czabański, dyrektor Pracowni "Pomost".

W tym roku na terenie Opolszczyzny Pracownia ekshumowała szczątki 322 żołnierzy niemieckich - wszyscy polegli w 1945 roku. Natomiast w skali obszaru, na którym wykonywała prace, jest to liczba 945 żołnierzy.

I tak np. w czerwcu Pracownia „Pomost” prowadziła prace ekshumacyjne w pobliżu miejscowości Dobrzyń (powiat brzeski). Tam z leśnej mogiły podjęto szczątki żołnierza niemieckiego.

Po koniec lipca w wyniku prac w pobliżu Dąbrówki Łubniańskiej, również z leśnej mogiły, ekshumowano szczątki pięciu żołnierzy niemieckich.

Z kolei w Pleśnicy, na skraju pola uprawnego przy drodze prowadzącej do Ścinawy Małej odnaleziono dwa groby masowe, w których pochowano 34 żołnierzy niemieckich. Przy ich szczątkach odnaleziono jedynie dwa przełamane znaki tożsamości.

Na początku sierpnia Pracownia prowadziła prace sondażowe i ekshumacyjne w Szymonkowie (powiat kluczborski). Tam na polu ornym, sąsiadującym z działką kościoła parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, odnaleziono masową mogiłę dziesięciu żołnierzy.

Pod koniec sierpnia zakończyły się prace ekshumacyjne w Paczkowie. Były one kontynuacją prac rozpoczętych w sierpniu 2011 r. Prace ekshumacyjne doprowadziły do zlokalizowania pięciu rzędów grobów masowych, w których pochowano łącznie 277 żołnierzy niemieckich poległych głównie w lutym i marcu 1945 r. Przy szczątkach wielu z nich odkryto - przeważnie przełamane - znaki tożsamości. Udało się także odnaleźć jedną z aluminiowych tabliczek z danymi poległego, które pierwotnie były przytwierdzone do drewnianych krzyży.

Natomiast w październiku badacze zakończyli parce w Baborowie (powiat głubczycki). Pod murem cmentarza komunalnego znajdowała się nieoznaczona kwatera wojenna, z której podjęto szczątki 66 żołnierzy. W 22 grobach znajdowały się znaki tożsamości.

Prace prowadzone były również w Józefowie (powiat prudnicki). W narożu cmentarza parafialnego odkryto szczątki 12 żołnierzy niemieckich, których pochowano już po zakończeniu działań wojennych w dwóch grobach masowych. Przy szczątkach znaleziono trzy nieprzełamane znaki tożsamości, a także broń i amunicję.

- W większości przypadków w wyniku prowadzonych prac udaje się stwierdzić przyczyny śmierci żołnierza. Zazwyczaj są to rany postrzałowe bądź wybuch granatu. Często stwierdzamy też, że przyczyną śmierci była egzekucja – widać to po śladach po kulach na czaszkach – informuje Tomasz Czabański. - W naszej pracy wszystko jest zaskakujące. Bardzo często zdarza się, że w grobie, w którym miał spoczywać jeden żołnierz, odnajdujemy ich więcej. Były przypadki, że było ich w grobie przeszło pięćdziesięciu. I to jest dla nas zagadką, której pewnie już się nigdy nie da rozwiązać. Nasze prace zazwyczaj potwierdzają to, co wiemy o historii tych miejsc z czasów wojny. Na pewno jednak też uzupełniają ją. Odkrywając przy poległych żołnierzach nieśmiertelniki pomagamy historykom w potwierdzeniu lub uzupełnieniu wiedzy o jednostkach wojskowych walczących na danym terenie.

Pracownia „Pomost” będzie prowadzić badania na terenie województwa opolskiego również w przyszłym roku.

- W swojej bazie mamy potwierdzone 16 miejsc. Znajdują się one w okolicy Opola, Głubczyc, Kluczborka i Namysłowa – mówi Tomasz Czabański. - Zapewne będzie ich znacznie więcej, gdyż czekamy jeszcze na decyzje IPN.

Osoby, które wiedzą o miejscach pochówków żołnierzy polskich, niemieckich czy cywilnych ofiar drugiej wojny światowej, proszone są o kontakt z Pracownią „Pomost” telefonicznie pod numerem 601 46 94 94 albo mailowo [email protected].

- Dobrze by było, aby zgłaszający wiedział, gdzie mniej więcej jest mogiła lub miał świadka, który może to uściślić – informuje dyrektor Pracowni. - Po zgłoszeniu nasz pracownik umówi się na termin wizyty, by wskazać miejsce w terenie.

W Szymonkowie prace prowadzone były na polu znajdującym się w sąsiedztwie kościoła parafialnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska