Na polach rosną jeziora

Ewa Bilicka <a href="mailto: [email protected] ">[email protected] </a> 077 44 32 582
Roztopy. Wody w większości opolskich rzek przekroczyły stany alarmowe i wciąż przybierają. Są w województwie domostwa, które trzeba ewakuować.
Na OpolszczyLnie Odra przekroczyla stan alarmowy w trzech miejscach. PowódL nam nie grozi - zapewniają sluzby kryzysowe.Na zdjeciu: utrudniony dojazd do kilku gospodarstw w Straduni (powiat krapkowicki).Jeśli masz zdjecia opolskich rzek, przyślij je do nas. Oto adres: online@nto.pl

Wzrósł poziom wód w rzekach

Galeria

Galeria

Wyślij > Zdjęcia rzek
Monitorujmystan rzek.
Przyślij foto z opisem, datą, godziną i nazwiskiem.
e-mail: [email protected]

Marianna Gawron mieszka w Obrowcu przy ul. Odrzańskiej. Nieopodal płynie wzbierająca Odra, a wody z topniejącego na polach śniegu zalały drogę dojazdową do jej domu. Tylko ciągnik może dojechać do domu, gdzie - poza Gawronami - mieszkają jeszcze dwie rodziny. W sumie 7 osób.
- Jak będziemy uciekać, to drób damy na strych - tłumaczy pani Marianna.
W nocy z poniedziałku na wtorek do odciętego wodą domu zastukali strażacy i straż miejska. Chcieli ewakuować ludzi.
- Ale nie zgodzili się - mówi Tadeusz Byrski, naczelnik centrum reagowania w gminie Gogolin. - Spakowaliśmy im meble, sprzęty gospodarcze i przewieźliśmy do krewnych. Dla lokatorów tego domu mamy przygotowane miejsca noclegowe. Jak tylko zechcą, to z nich skorzystają. Jesteśmy z mieszkańcami w kontakcie.
Ale paniMarianna i jej sąsiedzi nie chcą uciekać:
- Codziennie chodzimy nad Odrę zobaczyć stan wody - mówi. - Póki nie występuje z koryta, my zostajemy w domu. I mamy z tego nawet korzyści. We wtorek wyciągnęliśmy z Odry drzewo. Wysuszymy, porąbiemy i będzie na opał!

W Steblowie wylała Osobłoga. - Sięga pod schodki naszego budynku - mówi mieszkaniec ulicy Wiejskiej. - Ale tak jest co roku.
Mniej spokojna o losy mieszkańców tej wsi jest Irena Szablowska z UMiG w Krapkowicach: - Jeśli poziom wody w rzece będzie wciąż rósł, ewakuujemy rodziny z dwóch domów: przy ul. Wiejskiej i Łąkowej.
Z powodu zalania przez Osobłogę zamknięto lokalną drogę Steblów - Pietna.
Wczoraj największe w województwie rozlewiska znajdowały się na terenie gmin: Cisek, Bierawa i Reńska Wieś. Z wtorku na środę pod wodą znalazło się tam kolejnych czterysta hektarów łąk i pól.
- W sumie zalało ponad 900 hektarów - mówi Marek Mączyński z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kędzierzynie-Koźlu.
Wczoraj szybko przybywało też zalanych obszarów na terenie powiatu krapkowickiego - w sumie niemal 1000 hektarów pól, łąk i nieużytków.

Odra wystąpiła z koryta na wysokości Pisarzowic (koło Brzegu) i podeszła pod wały. Władze gmin powiatu brzeskiego uruchomiły patrole przeciwpowodziowe. Ich zadaniem było sprawdzenie, czy gdzieś nie przemakają wały.
- Na razie wszystko jest w porządku - mówi Janusz Oleszczuk, szef Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Brzegu.
W samym Brzegu Odra zagroziła zalaniem ulicy Oław-skiej.
- To najniższe miejsce w mieście, zwykle podtapiane podczas wezbrań - mówi Oleszczuk.
Jak informuje Henryk Ferster, kierownik Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Opolskiego, dziś poziom wód w opolskich rzekach wciąż będzie przybierać (patrz ramka).
- Ale to wciąż nie grozi powodzią - przekonuje Ferster - A prognozy meteo mówią o zanikających opadach. Informacje z Czech też są uspokajające.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska