Na rezonas magnetyczny pacjenci czekają w Opolu miesiącami

Pani Anna była w szoku, kiedy kilka dni temu odebrała telefon z firmy Helimed, jedynej w Opolu wykonującej rezonans magnetyczny.

- Termin ustalałam ponad dwa miesiące wcześniej. Nawet nie zwróciłam uwagi, że to Wielki Piątek - opowiada zdenerwowana pacjentka. - Teraz usłyszałam, że badanie trzeba przełożyć z powodów religijnych. Zamurowało mnie. Tylu ludzi czeka na to badanie, a oni sobie robią wolne przed świętami.

Kolejne zaproponowane terminy jej nie pasują. Musi zdążyć z badaniem przed konsultacją u specjalisty, a wcześniej zaplanowała wyjazd służbowy.

- Nie robi się takich rzeczy, kiedy na badanie trzeba czekać tak długo, a na dodatek nigdzie indziej w Opolu nie można go zrobić - uważa czytelniczka.

- Nic o tym nie wiem - dziwi się Kazimierz Łukawiecki, dyrektor opolskiego oddziału NFZ. - Dla mnie Wielki Piątek nie jest żadnym uzasadnieniem zamykania pracowni. Gdyby to była np. awaria, to co innego. Szanuję święto, ale medycyna to dziedzina, dla której nie ma ono znaczenia. Na pewno poprosimy firmę o wyjaśnienia.
Wczoraj zadzwoniliśmy do Helimedu z pytaniem, dlaczego rejestrowano ludzi na Wielki Piątek.
- W styczniu nikt jeszcze nie myślał o świętach - usłyszeliśmy najpierw w rejestracji.

Inne wyjaśnienie podał nam jednak szef pracowni.

- Informacja została źle przekazana - tłumaczy Artur Grochowski, kierownik pracowni. - Tylko w tym dniu można będzie zrobić serwis sprzętu i montaż nowej cewki do badania głowy i kręgosłupa. Ponieważ to okres przedświąteczny, będzie też mniej pacjentów szpitalnych. Rozumiem rozgoryczenie pacjentki, ale nie mieliśmy innego wyjścia.