Na Rynku w Kluczborku trwa wojna na podpisy

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Plakat w jedym ze sklepów na kluczborskim Rynku
Plakat w jedym ze sklepów na kluczborskim Rynku Mirosław Dragon
Protestujący przeciwko zamknięciu Rynku złożyli projekt obywatelskich uchwały z listą podpisów. Zwolennicy przebudowy placu zbierają jednak podpisy pod swoją listą.

Przebudowa Rynku już ruszyła, ale część kupców protestuje przeciwko zamykaniu ruchu na południowej pierzei. Właściciele sklepów boją się, że klienci nie mogąc dojechać pod sklepy, zrezygnują z zakupów.

- Na dodatek przebudowa Rynku zbiegnie się z otwarciem galerii handlowej - mówi właścicielka jednego ze sklepów. - Boję się, że pójdziemy z torbami.

Na sklepie z pasmanterią wisi plakat: "Ratujmy Rynek! Jeżeli chcesz nadal robić zakupy w Rynku, wejdź i złóż podpis. Ratujesz czyjeś miejsce pracy".

- Proszę o podpisanie się, bo od tego zależy również to, czy nadal będę miała pracę - prosi klientów ekspedientka.


Protestujący założyli komitet inicjatywy uchwałodawczej. Zgłosili obywatelski projekt uchwały.
Konkurencyjny projekt uchwały przygotowują jednak zwolennicy przebudowy Rynku.
Oba komitety zbierają podpisy poparcia pod swoimi projektami uchwał.
- Czy jest szansa, że gmina po protestach odstąpi od zamknięcia części Rynku? - wywiad z burmistrzem Jarosławem Kielarem.
Czytaj w piątek (1 czerwca) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" - bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej" - lub kup e-wydanie NTO.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska