Najpierw ukradł motocykl, potem rower

Tjw
Pod pozorem próbnej jazdy zabrał motocykl, a gdy skończyło się paliwo, skradł rower. Podejrzany 28-latek usłyszał zarzuty. Teraz musi liczyć się z karą do 5 lat więzienia.

31 sierpnia około 15:00 krapkowiccy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży motocykla. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego o ten czyn 28-letniego mężczyznę.

Z ustaleń prowadzących sprawę policjantów wynika, że podejrzany w tej sprawie zauważył na jednej z posesji motocykl yamaha, który był oferowany do sprzedaży.

28-latek namówił właściciela do krótkiej przejażdżki chodnikiem. Skończyło się na tym, że podejrzany kilka kilometrów dalej porzucił motocykl, po tym jak skończyło się paliwo i stopem dostał się do Gogolina.

Tam, na dworcu kolejowym, ukradł rower.

Policjanci zatrzymali podejrzanego w chwili, kiedy dojeżdżał do znajomej w Walcach. Motocykl i rower zostały zwrócone właścicielom.

28-latek usłyszał zarzuty krótkotrwałego użycia pojazdu oraz kradzieży mienia. Za takie czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska