Nasza samochodówka na medal. Wielki sukces opolskiej szkoły

Red
Przez 20 lat uczestnikami eliminacji szkolnych Olimpiady Techniki Samochodowej było ok. 125 tys. uczniów. Półfinalistami zostało  6773 uczestników, finalistami – 225, a laureatami -  wśród których jest Dominik Geisler z ZSM w Opolu – 67.
Przez 20 lat uczestnikami eliminacji szkolnych Olimpiady Techniki Samochodowej było ok. 125 tys. uczniów. Półfinalistami zostało 6773 uczestników, finalistami – 225, a laureatami - wśród których jest Dominik Geisler z ZSM w Opolu – 67. Mechaniczniak
Opolski Zespół Szkół Mechanicznych został uznany za drugą szkołę samochodową w Polsce, a uczeń Dominik Geisler uzyskał tytuł laureata XX Ogólnopolskiej Olimpiady Techniki Samochodowej.

Tylko jednego punktu zabrakło drużynie Publicznego Technikum nr 4 w Zespole Szkół Mechanicznych w Opolu do zdobycia tytułu Samochodowej Szkoły Roku w finale XX Ogólnopolskiej Olimpiady Techniki Samochodowej. Podobnie tylko jeden punkt dzielił Dominika Geislera z klasy czwartej ZSM od zdobycia pierwszego miejsca w rywalizacji indywidualnej.

W Olimpiadzie Techniki Samochodowej, organizowanej corocznie pod patronatem Ministra Edukacji Narodowej, wzięło udział 117 szkół samochodowych z całej Polski.

Rywalizacja odbywała się w 3 etapach. W eliminacjach szkolnych wyłoniono reprezentację ZSM w składzie: Dominik Geisler, Patryk Kołtun i Michał Blach. Półfinał odbył się 16 marca na Wydziale Samochodów i Maszyn Rolniczych Politechniki Warszawskiej.

Uczestnicy w ciągu 45 minut musieli odpowiedzieć na 40 testowych pytań, punktowanych od 1 do 3 punktów – w zależności od stopnia trudności. O poziomie trudności tego sprawdzianu świadczy wynik najlepszego wśród 356 uczestników półfinału: zdobył 55 punktów na 80 możliwych.

Do trzeciego, finałowego etapu zakwalifikowało się 12 zawodników, wśród nich reprezentant ZSM, Dominik Geisler. Zdobyte 50 pkt dało mu 6. miejsce w klasyfikacji półfinałowej i tytuł finalisty olimpiady.

Etap finałowy odbył się w siedzibie firmy Robert Bosch w Warszawie. Każdy uczestnik musiał rozwiązać dwa zadania praktyczne, przygotowane przez ekspertów Centrum Szkoleniowego Bosch. O ostatecznym olimpijskim miejscu decydował łączny wynik punktowy z półfinału i finału.

- Starcie finałowe polegało na wykonaniu dwóch zadań praktycznych. Na każde z nich można było poświęcić maksymalnie 15 minut - relacjonuje Dominik. - Pierwsze polegało na identyfikacji układów bezpieczeństwa czynnego w samochodzie marki Opel. Zadaniem finalisty było odczytanie z tablicy rozdzielczej znaczenia świecących kontrolek, wskazujących na niesprawność poszczególnych układów. Trzeba też było wskazać możliwe przyczyny niesprawności.

Drugim zadaniem było wykonanie diagnozy układu zasilania paliwem w technologii Common Rail samochodu marki Skoda. Uczestnicy również dysponowali testerem diagnostycznym, wykazującym uszkodzenie wtryskiwacza paliwa, które jednak po odczytaniu wartości rzeczywistych nie pokrywało się z kodem usterki. Finaliści głowili się nad przyczyną, którą okazało się błędne kodowanie wtryskiwacza.

Dominik i jego rywal z finałowej walki o złoto zdeklasowali konkurencję. Pierwszy w finale zdobył 26 punktów, drugi (Dominik) 25, a trzeci już tylko 19. Kolejne noty były znacznie niższe. Łącznie z półfinałem Dominik uzyskał 75 punktów (zwycięzca 76 pkt.), co dało mu drugie miejsce.

Oprócz cennych nagród rzeczowych (m. in. markowy laptop, tester układu rozruchu i ładowania), Dominik, zapewnił sobie też 100-proc. wynik z egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie, bez konieczności jego zdawania.

Sukces Dominika nie jest przypadkowy. Chłopak już od najmłodszych lat miał kontakt z motoryzacją, gdyż jego ojciec prowadził warsztat samochodowy i miał uprawnienia do szkolenia uczniów. Ojciec był dla Dominika pierwszym nauczycielem techniki samochodowej i to on zaszczepił mu motoryzacyjną pasję i do dziś służy mu doświadczeniem. Co ciekawe, samochody nie są jedyną pasją Dominika. Jego drugie hobby to … pszczelarstwo.

Zaczęło się od pomagania sąsiadowi w prowadzeniu pasieki. Niedługo potem Dominik dostał od niego dwa ule, dwa kolejne dokupił i dziś sam jest właścicielem minipasieki. Jak twierdzi, obserwacja pszczół pozwala mu na zachowanie właściwej równowagi między techniką a naturą.

Tytuł olimpijskiego wicemistrza wśród 117 szkół samochodowych z całej Polski, Zespół Szkół Mechanicznych w Opolu zdobył dzięki bardzo dobremu wynikowi swojego drugiego reprezentanta - Patryka Kołtuna, który z wynikiem 45 punktów zajął w półfinale wysokie 26. miejsce. Razem z Dominikiem uzyskali łączny wynik 120 punktów. Zwycięska szkoła zdobyła ich 121.

Do olimpijskich zmagań uczniów przygotowywali nauczyciele przedmiotów zawodowych ZSM - Czesław Cebulla i Marek Pacion.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska