Nie ma drugiej takiej budy

Rafał Baran
8 milionów 614 tysięcy złotych kosztował remont popowodziowy Szkoły Podstawowej nr 12 w Kędzierzynie-Koźlu.

W ubiegły piątek odbyło się uroczyste spotkanie związane z zakończeniem prac, które rozpoczęły się jeszcze w 1997 roku.
- Od tamtej pory można powiedzieć, że jest to zupełnie inna placówka, niebo a ziemia - uważa Danuta Szubert, dyrektor SP nr 12. - Powódź sprzed pięciu lat była tragicznym wydarzeniem, ale można powiedzieć, że gdyby nie ona, nasza szkoła nie wyglądałaby dziś tak, jak wygląda.

Po wykonaniu ekspertyz budowlanych pierwsze prace remontowe ruszyły latem 1998 roku. Powstały wtedy gabinet lekarski, sala do gimnastyki korekcyjnej oraz kuchnia z magazynami. Wszystko kosztem prawie 7 milionów złotych. Rok później do szkoły powrócili uczniowie, którzy zaraz po powodzi mieli zajęcia w I Liceum Ogólnokształcącym oraz w budynkach po dawnej kozielskiej jednostce wojskowej. W ubiegłym roku "dwunastka" doczekała się otwarcia sali komputerowej oraz nowego wyposażenia. Oddano również do użytku boisko szkolne, pokryte sztuczną trawą.
- Mogą się tu odbywać mecze koszykówki, piłki ręcznej, a po zmianie bramek - nawet piłki nożnej - wylicza Gerard Sachs, z wydziału inwestycji Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu. - Cały obiekt jest oświetlony, są nawet małe trybuny dla widzów.

Na wybudowanie całej infrastruktury sportowej wydano 702 tysiące złotych. Nieco więcej, bo 768 tysięcy złotych, kosztowało wyposażenie szkoły. W "dwunastce" wszystko jest nowe: od łyżek na stołówce po pomoce naukowe. Uczniowie korzystają teraz z pojedynczych ławek o regulowanej wysokości, które kolorystycznie dopasowane są do poszczególnych części szkoły. Języków uczą się w dwóch salach, a zajęcia informatyki prowadzone są w nowoczesnej pracowni komputerowej. Biblioteka dysponuje czterema kompletami lektur obowiązkowych dla wszystkich klas oraz filmami edukacyjnymi - między innymi ekranizacjami największych dzieł literatury. Lekcje wychowania fizycznego odbywają się na kompleksowo wyposażonej sali gimnastycznej.

Ciekawostką jest powieszona pod sufitem tablica do gry w koszykówkę, która elektrycznie może być opuszczana bądź podnoszona. Z zewnątrz ściany budynku pokryte są specjalną substancją, dzięki której łatwiej można zmazywać tzw. graffiti. W środku natomiast zainstalowano windę. Placówka jest bowiem w pełni przygotowana do nauczania także dzieci niepełnosprawnych. Na razie są dwie klasy integracyjne, do których obok dzieci zdrowych uczęszczają także te ze schorzeniami innymi niż fizyczne.
- Drugiej tak wyposażonej szkoły na Opolszczyźnie nie ma - uważa dyrektor Szubert.
Z wyglądu i wyposażenia placówki zadowoleni są jednak przede wszystkim uczniowie.
- Tutaj podoba mi się bardziej niż w "czternastce", do której kiedyś chodziłam - mówi Magda Żygadło z klasy VI d. - Jest tak kolorowo, że nawet w czasie wakacji przychodziłam na organizowane tu zajęcia.
Pieniądze na odbudowę SP 12 pochodziły z budżetu gminy oraz Banku Światowego, który na wyposażenie i odbudowę placówki przekazał ponad 2 miliony 100 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska