- Mam dwoje chorych dzieci, wszyscy śpimy w jednym pokoju. Od czterech lat piszę podania o większe mieszkanie i nic - mówi Marlena Garbowska z Kluczborka.
- Po prostu nie mamy na razie wolnych mieszkań - tłumaczy burmistrz Jarosław Kielar.
Na liście oczekujących na mieszkanie z zasobów gminy jest 131 rodzin.
- I tak udało nam się skrócić kolejki, pięć lat temu było ponad 200 oczekujących osób - mówi Adam Wojciechowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Obiektów Komunalnych w Kluczborku.
W ostatnich latach kluczborska gmina oddała nowe mieszkania w Kluczborku przy ul. Fabrycznej i ul. Mickiewicza, a także w Gotartowie oraz w Borkowicach.
- Miłosz ma 9 lat, choruje na autyzm i astmę. Jego siostra Wiktoria ma 12 lat, od dwóch lat cierpi z powodu silnych ataków padaczki. Ich rodzice dostali tylko mieszkanie socjalne, i to do remontu, ale wzięli je, bo inaczej nie mieliby gdzie się podziać.
Czytaj więcej w poniedziałek (31 marca) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?