Nie posadziłeś jesienią narcyzów, hiacyntów, tulipanów czy szafirków? Nic straconego. Polecamy pomysł na tegoroczne przedwiośnie

Kwiaty cebulowe zakwitają wyjątkowo wcześnie, bo już od lutego i w zależności od gatunku oraz odmiany, cieszą aż do maja-czerwca. Należą do nich m.in.

• przebiśniegi,
• śnieżyce,
• krokusy,
• tulipany,
• hiacynty
• narcyzy (i żonkile),
• szafirki.

Jednak, żeby doczekać się kwiatów wiosną, trzeba było posadzić je jesienią. Niestety zdarza się, że w odpowiednim terminie nie mamy czasu, pogoda jest kiepska, albo z wielu różnych innych powodów nie zrobiliśmy tego. Tymczasem, gdy w powietrzu zaczyna pachnieć wiosną, ptaki śpiewają, a dni są coraz cieplejsze, zaczyna nam brakować właśnie tych kwiatów w ogrodzie. Czy musimy czekać do kolejnej jesieni, a potem wiosny, by nimi się cieszyć? Niekoniecznie.

Jesienią sadzi się uśpione cebule roślin, które wiosną „budzą się” i zaczynają kwitnąć. Jednak pod koniec zimy w sprzedaży pojawia się mnóstwo roślin cebulowych już gotowych do kwitnięcia. Można je mieć w domu, a jeśli pogoda sprzyja – to znaczy nie ma mrozów i nie leży śnieg – to spokojnie można je sadzić również w skrzynkach balkonowych, a także w ogrodach. Nie jest to pomysł, który sprawdzi się każdego roku, bo wiele zależy od pogody, ale w tym roku jest ona wyjątkowo sprzyjająca.
Wiosenne kwiaty cebulowe nie boją się chłodu, a nawet wolą go niż ciepło – rozwijają się wprawdzie nieco dłużej, ale i dłużej kwitną. Sadźmy je jednak wtedy, gdy:

• ziemia nie jest zmarznięta i panują dodatnie temperatury,
• wybierajmy też tylko kwiaty, które kwitną wczesną wiosną i jesteśmy blisko terminu ich naturalnego kwitnienia, a więc około marca.

W sprzyjających warunkach to też sposób na to, żeby cieszyć kwiatami, zanim rozkwitną te, posadzone jesienią.

Wczesną wiosną w marketach można kupić przede wszystkim:

• hiacynty,
• miniaturowe narcyzy i żonkile,
• a także krokusy.

Znacznie szersza oferta jest w sklepach ogrodniczych. Tam można znaleźć takie cudeńka, jak:

• irysy żyłkowane,
• cebulice,
• śnieżniki,
• puszkinie,
• tulipany,
• szafirki.

Wiosenne rośliny, które są gotowe do kwitnięcia, posadźmy tak, żeby ich cebule były zagłębione w ziemi (niektóre, jak hiacynty czy narcyzy w doniczkach są sadzone bardzo płytko). Jesienią, obsypmy je kompostem, by cebule znalazły się pod warstwą ziemi na głębokość równą około 2-3 wysokości cebul. Warto im wybrać miejsce, które jest nasłonecznione wiosną, ale latem będzie nieco ocienione. Idealnym miejscem jest pod krzewami i drzewami, które zrzucają na zimę liście. Zadbajmy o żyzną, przepuszczalną ziemię, idealnie sprawdzi się dodatek kompostu.
Warto wybrać miejsce, w którym kwiaty będą dobrze widoczne dla nas, np. z okna domu, bo na przedwiośniujeszcze nie spędzamy dużo czasu w ogrodzie.

Przy okazji przedwiosennych porządków zdarza się też, że znajdujemy jakieś zapomniane cebulki, których nie posadziliśmy jesienią. Można je również posadzić, ale nie oczekujmy, że zakwitną w tym roku. Wiosenne rośliny do wytworzenia kwiatów potrzebują okresu przechłodzenia. Posadzone wiosną, wytworzą tylko liście. To również nie jest złe, bo odżywią one cebule, które w następnym roku wydadzą kwiaty.

Do głównych minusów wiosennego sadzenia kwiatów należą koszty. Takie gotowe do kwitnięcia są droższe niż cebule sprzedawane jesienią. Ale nieduża, kwitnąca rabatka jest możliwa do zrobienia. Będzie drożej, ale pięknie. A cebulki zostaną z nami na lata.

Wczesną wiosną wybór roślin i odmian jest też bardziej ograniczony. Dotyczy to przede wszystkim tulipanów i narcyzów, bo w sprzedaży są głównie odmiany karłowe, sprzedawane z myślą o uprawie doniczkowej i jako domowa dekoracja. Z drugiej strony można łatwiej wybrać kolory kwiatów, bo przeważnie wiadomo już, jakie się zapowiadają. Bywają też lepiej opisane niż jesienny „miks cebul”.

Sprawdź: Jak rozmnożyć dalie i co zrobić, żeby wcześniej zakwitły. Zajmij się tym już teraz

Niestety wczesną wiosną prawdopodobnie nie ustrzeżemy się powrotów zimy. W takim przypadku – jeśli miałby nadejść kilkustopniowy mróz – okryjmy świeżo posadzone rośliny stroiszem (gałązkami iglaków) lub agrowłókniną. Jeśli miałby spaść śnieg, który mógłby połamać kwiaty, albo całkiem je zasypać, możemy ściąć je do wazonu. Niestety takie sytuacje mogą się zdarzyć również wtedy, gdy w ogrodzie będą już kwitły rośliny z jesiennego sadzenia.

Później postępowanie z wiosennymi kwiatami cebulowymi jest standardowe. Oznacza to, że ścinamy przekwitłe kwiaty, ale pozwalamy rosnąć liściom, dopóki same nie zaschną. Kolejnej wiosny (i ewentualnie jesienią) warto podać nawóz, a co kilka lat większość roślin należy wykopać, żeby „odpoczęły”.

Pamiętajmy, że wśród roślin cebulowych oraz tworzących bulwy, które sadzi się co roku, są także letnie kwiaty (należą do nich m.in. mieczyki). A ich sadzeniem nie spieszmy się, bo nie są odporne na zimno. Sprawdź: kiedy i jak sadzić letnie kwiaty cebulowe.