Nie wietrz bez sensu

Rozmawiała Maria Szylska
Andrzej Jurkiewicz
Andrzej Jurkiewicz
Z Andrzejem Jurkiewiczem, prezesem spółki "Megaterm" w Opolu

- Ile powinna wynieść temperatura w pomieszczeniu, byśmy się czuli dobrze?
- Każdy z nas ma indywidualne odczucie komfortu cieplnego. Osoby do 45. roku życia najlepiej czują się w pomieszczeniach o temperaturze 19-21 stopni, niemowlaki i osoby starsze potrzebują trochę więcej ciepła. Temperatura o 1-2 stopnie będzie dla nich w sam raz. Nocą, gdy śpimy - oczywiście pod warunkiem, że jesteśmy zdrowi - wystarczy 18 stopni. Ponieważ większość z nas ma przy kaloryferach zamontowane zawory termostatyczne, można bez problemu dostosować temperaturę do indywidualnych potrzeb i pory dnia.

- Większość z nas boi się kręcić pokrętłami, bo a nuż zacznie z nich kapać.
- Nowoczesne zawory naprawdę nie przeciekają. Można więc nimi kręcić do woli. Ważna jest temperatura w pomieszczeniu, a nie temperatura grzejnika. Kiedy na zewnątrz jest ciepło, zaczyna działać regulator pogodowy. Zawory termostatyczne mogą zostać całkowicie zamknięte. Tak więc zimny grzejnik nie jest problemem, problemem jest dopiero zbyt niska temperatura w mieszkaniu.

- Jak wietrzyć z głową, gdy na dworze taki ziąb?
- Celem wietrzenia jest wymiana zużytego powietrza na świeże. Powinniśmy tę czynność wykonywać kilka razy dziennie, a już na pewno obowiązkowo przed snem. Aby uzyskać odpowiedni efekt, a straty ciepła były jak najmniejsze, trzeba odsunąć firanki i zasłonki, zamknąć zawory termostatyczne w wietrzonym pokoju, otworzyć szeroko drzwi balkonowe lub na oścież okno i najlepiej opuścić to pomieszczenie na 3 do 5 minut, uprzednio zamykając do niego drzwi. Po zakończeniu wietrzenia najpierw zamykamy okna, a potem otwieramy zawory. Taki sposób zapewni nam pełną wymianę powietrza, a jednocześnie nie utracimy ciepła zmagazynowanego w ścianach pokoju i meblach.

- Nie lepiej lekko uchylić lufcik, wtedy wymiana powietrza dokonuje się przez cały czas?
- To jeden z najczęściej popełnianych błędów. Efekt takiego wietrzenia będzie odwrotny do zamierzonego - mieszkania nie przewietrzymy, a spowodujemy wyziębienie ścian i wyposażenia, które jest znakomitym akumulatorem ciepła. Potem nagrzanie pomieszczenia do odpowiedniej temperatury wymagać będzie dostarczenia znacznie większej ilości ciepła. Poza tym w trakcie tak przeprowadzonego wietrzenia zawór termostatyczny otwarty jest maksymalnie i grzejnik zużywa bardzo dużo ciepła, które jest bezsensownie tracone.

- Czytelnicy często sygnalizują, że przylegający do nich lokal jest niezamieszkały, muszą więcej grzać, by zapewnić sobie odpowiedni komfort cieplny.
- To spory problem. Nie powinniśmy na siłę ograniczać zużycia ciepła. Temperatura w mieszkaniu nie powinna spadać poniżej 16 -17 stopni. W przeciwnym razie zawilgocimy je i wyhodujemy sobie w pobliżu ścian zewnętrznych grzyba lub pleśń. Oczywiście, gdy planujemy dłuższy wyjazd, możemy ogrzewanie ograniczyć.

- Co zrobić, by ciepło, które dostarcza nasz grzejnik, wykorzystać racjonalnie?
- Przede wszystkim trzeba umożliwić swobodny przepływ powietrza wokół grzejnika i głowicy termostatycznej. Zastawianie meblami grzejnika spowoduje, że będzie oddawał ciepło w ograniczonym zakresie i najlepiej ogrzeje mebel, który przy nim stoi. Podobnie jest z zasłonami - jeśli przykrywają one grzejnik, to ciepłe powietrze jest praktycznie od razu wywiewane przez okna, zwłaszcza przez te nieszczelne, a pokój ciągle będzie niedogrzany. Przegroda z mebla i zasłonki sprawia, że powietrze wokół grzejnika szybko się ogrzewa, a zawór termostatyczny zamknie się, choć w pomieszczeniu temperatura będzie zbyt niska. Warto więc przemeblować pomieszczenie tak, by grzejniki i zawory termostatyczne były odsłonięte. I koniecznie podwijać zasłony i firany nad grzejnikami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska