Niemiecki na boisku? Właśnie tak!

Zanim w siedzibach DFK spotkają się dzieciaki i ich rodzice, w minioną sobotę w opolskiej Sali Orła Białego o koncepcji kursów dyskutowali nauczyciele, którzy zajęcia poprowadzą. Koordynator projektu Ryszard Karolkiewicz przypomniał, że zostały one tak zaplanowane, aby uczestnicy mogli zaprezentować zarówno sprawność fizyczną, jak i rozwinąć umiejętności językowe. Temat sportowy nie jest przypadkiem - latem 2016 roku odbędą się piłkarskie mistrzostwa Europy oraz letnie igrzyska olimpijskie.

- Myślę, że pogoda pozwoli często spotykać się z dziećmi na placu zabaw - mówi Mariola Malkusz, która - po raz pierwszy - poprowadzi kurs sobotni w Gogolinie dla 18 osób. - Myślę, że różne ćwiczenia i zawody sportowe będą dobrym pretekstem, żeby sobie przyswoić niemieckie słowa związane ze ruchem i sportem.

Karolina Pisarska, która będzie spotykać się z dziećmi w Zalesiu w gminie Leśnica, przyznaje, że sama nie jest kibicką. - Za to uczestników na pewno nie trzeba zachęcać do ruchu - mówi. - Jedno z zajęć poświęcimy na Święto Sportu. Mam nadzieję, że przyciągnie ono także rodziców. Myślę, że fizyczna aktywność będzie dobrym punktem wyjścia, żeby o sporcie także rozmawiać.

Właśnie taką formułę prowadzenia zajęć zaprezentowała nauczycielom Alicja Majnusz-Buhl, autorka curriculum, czyli propozycji programu kursu. - Biega się i skacze oczywiście po polsku i po niemiecku tak samo - śmieje się pani Alicja - ale mówi się o tym całkiem inaczej. Mam nadzieję, że dzieciaki nauczą się nie tylko niemieckich nazw podskoków, wymachów i innych ćwiczeń. Zaproponowałam także by zaproponować dzieciakom inne słownictwo sportowe. Warto wiedzieć, jak nazywa się rzut karny, spalony, skrzydłowy, linia bramkowa itp.

Propozycja zawarta w curriculum obejmuje nie tylko ćwiczenia sportowe (można do nich wykorzystać popularne rekwizyty, np. chustę edukacyjną), ale także piosenki (np. towarzyszące porannym czynnościom, w tym gimnastyce czy opowiadające o jeździe na rowerze i pomagające zapamiętać nazwy części pojazdu) oraz ćwiczenia plastyczne. W ramach „bastlowania” można na przykład zbudować z kartonu stadion sportowy. Uczestnicy będą też opowiadać o ulubionych sportowcach i dyscyplinach, które oni uprawiają.