Niemiecki rynek pracy zostanie otwarty dla Polaków 1 Maja 2011 roku

Tomasz Kapica [email protected]
Niemcy chcą nas do pracy. Można zarobić nawet 700 euro miesięcznie. Tyle już teraz mogą dostać nastolatki, które zdecydują się wyjechać na praktyki do Niemiec.

Niemcy? Pracowałem tam już dwa razy. Niestety, nielegalnie, bo tamtejsze firmy nie mogły dotąd zatrudniać Polaków. Dlatego nie mogę się doczekać, jak otworzą granicę dla naszych pracowników - opowiada Tomasz, elektryk z Gogolina.

Zobacz: Opolszczyzna > Czy twoja agencja pośrednictwa pracy informuje cię o prawach?

Ludzie z takim fachem jak on, będą mieli tam czego szukać. Z jednej strony Niemcy boją się zalania rynku pacy przez tzw. tanią siłę roboczą. Ale i tam brakuje specjalistów, m. in. inżynierów, budowlańców, pielęgniarek i opiekunek, a także pracowników branży usługowej i hotelarskiej. Szczególnie poszukiwani są i będą ci ostatni.

Klasa o takim profilu działa w Zespole Szkół nr 3 w Kędzierzynie-Koźlu. Młodzi ludzie mają tam idealne warunki do nauki zawodu hotelarza. Stary budynek laboratorium chemicznego przebudowano na klasopracownie z recepcją, pokojami i salami wykładowymi. Dowiedziała się o tym niemiecka firma Connecting Crew Zer i zaprosiła sześcioro uczniów na praktyki, które w całości sfinansuje.

- Odbywać się będą na niemieckich statkach rejsowych - informuje Adam Lecibil ze Starostwa Powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu, które prowadzi nadzór nad szkołami średnimi.

Takich wyjazdów będzie więcej

Niemiecka izba rzemiosła chce ściągać uczniów szkół zawodowych z Polski.

Zobacz: Wyjazd zarobkowy za granicę. Jak się przygotować?

Decydując się na taki wyjazd, młody człowiek podpisze umowę z zakładem niemieckim, w którym będzie się uczył zawodu w praktyce. Poza tym regularnie będzie brał udział w zajęciach teoretycznych prowadzonych w tamtejszej szkole zawodowej. Jedyne ograniczenia to wiek (uczeń musi mieć co najmniej 16 lat) a także specyfika zawodu, jakiego zechce się nauczyć młody człowiek.

Preferowani będą młodzi ludzie chcący zostać w przyszłości m. in. kucharzami, hotelarzami, elektronikami i mechanikami. Niemieckie firmy chcą płacić za praktyki od 350 do nawet 700 euro miesięcznie.

- Dostając takie pieniądze, można nawet pomóc rodzinie w Polsce - komentuje Adam Zakrzewski, uczeń jednej z zawodówek z Kędzierzyna-Koźla.

Niemcy otworzą swój rynek pacy dla Polaków 1 maja 2011 roku.

Czy powinniśmy się spodziewać kolejnej fali emigracji zarobkowej?

- Raczej nie - zaznacza Renata Cygan, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. - Spora część Opolan ma podwójne obywatelstwo i już od dawna tam pracuje. Ci, którzy zdecyduje się na to po 1 maja 2011 roku mogą się spodziewać nieco niższych stawek. Te zawsze spadają, gdy dany kraj otwiera swój rynek pracy na inne kraje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska