Niewidomy Pan Jerzy odzyskał wzrok. Nie widział od 1946 roku. Dzięki okulistom ze szpitala w Sosnowcu pierwszy raz zobaczył rodzinę

Agata Pustułka
Agata Pustułka
Jerzy Gabryszewski ze Szczecina dzięki nowatorskiemu zabiegowi w w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Sosnowcu odzyskał utracony przed laty wzrok
Jerzy Gabryszewski ze Szczecina dzięki nowatorskiemu zabiegowi w w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Sosnowcu odzyskał utracony przed laty wzrok Arkadiusz Gola
Niewidomy Pan Jerzy Gabryszewski odzyskał wzrok. To niemal cud! Niesamowita wzruszająca historia pana Jerzego ze Szczecina jest nadzieją dla wielu niewidomych. Gdy był chłopcem z powodu wybuchu niemieckiego granatu stracił jedno oko, a przez drugie niemal nic nie widział. Teraz dzięki okulistom z Sosnowca odzyskał wzrok i pierwszy raz mógł zobaczyć swoich bliskich.

To niewiarygodna, tragiczna historia. W 1946 roku pan Jerzy Gabryszewski, jako 4 i pół latek wraz z kilkuletnimi braćmi i kolegą znalazł w polu granat wyrzucony przez opuszczających Szczecin Niemców. Zaciekawione dzieci zaczęły się nim bawić. Pocisk wybuchł im w rękach. Jeden z chłopców zginął na miejscu.

- Bratu urwało rękę, drugiemu nic się nie stało, a ja straciłem oko, a w drugim niemal całkowicie wzrok. Tata w 1942 roku zginął na wschodnim froncie. Mama wychowała nas sześcioro. Było nam bardzo ciężko i ten wzrok to był najmniejszym problemem. Potem, gdy pojawiły się możliwości mimo wielu przeszczepów rogówki, nie udało się przywrócić widzenia - daje pan Jerzy.

Za wygraną nie dały dwie lekarki ze Szczecina prof. Anna Machalińska oraz dr Marzena Formicka, które cały czas szukały nowych możliwości, by pan Jerzy mógł zobaczyć rodzinę, swoje wnuki i prawnuki. Nie kwalifikował się do przeszczepu rogówki od zmarłego dawcy. Nowa możliwość pojawiła się w Sosnowcu, gdzie w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym pracuje wybitny okulista dr Dariusz Dobrowolski, który postanowił pomóc 78-letniemu pacjentowi.

Zobacz zdjęcia:

- W przypadku naszego pacjenta najbardziej skuteczne jest zastosowanie materiału sztucznego z tworzywa o odpowiednich właściwościach optycznych, co pozwala ominąć problemy związane z utrzymaniem przezroczystości klasycznego przeszczepu rogówki - wyjaśnia specjalista i dodaje: - To tzw. keratoproteza montowana w tkance rogówkowej. Nie jest narażona na procesy immunologiczne jak tkanka rogówki. Wydaje się, że dla wielu pacjentów to ostatnia deska ratunku, na którą czekali od wielu lat. Zabieg ten nie był refundowany od 8 lat, co spowodowało migrację pacjentów za granice naszego kraju.

Powrót tej możliwości leczenia to szansa dla wielu chorych ze ślepotą rogówkową po oparzeniach, po odrzutach przeszczepów czy we wrodzonych wadach rogówki. Na zabieg czeka ok. 300 pacjentów. W Polsce nieliczna grupa lekarzy ma doświadczenie we wszczepianiu keratoprotez, dlatego raptem kilka ośrodków jest gotowych do jej zastosowania, to ośrodki które wykonują ponad 100 przeszczepień rocznie. Jednym z nich jest sosnowiecki szpital.

Zobaczcie koniecznie

Za Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym nr 5 w Sosnowcu przemawia doświadczenie zespołu i wysoce specjalistyczne instrumentarium diagnostyczne jak i chirurgiczne dostępne w szpitalu. Kompletna aparatura diagnostyczne i najnowszy mikroskop operacyjny z wbudowanym tomografem pozwalają przeprowadzić zabieg ze stałą wizualizacją przekroju pola operacyjnego, co zapewnia niespotykaną dotąd precyzję operacji.

- Keratoproteza typu Boston cechuje się też niską inwazyjnością zabiegu i redukcją liczby potencjalnych powikłań. To szansa dla osób, u których nie można było przeszczepić rogówki i szansa na użyteczne widzenie. To istotne udogodnienie dla starszych pacjentów - ocenia dr Dobrowski.

Pan Jerzy jest już po zabiegu. Już widzi zarysy postaci, a będzie jeszcze lepiej. - Nie mogę się doczekać aż wrócę do domu i wreszcie poprzyglądam się tym moim kochanym wnuczętom i prawnuczętom. Okolice zobaczę, miasto. Modlę się, żeby wszystko dobrze się skończyło i z całego serca dziękuję lekarzom z Sosnowca i ze Szczecina za to, że okazali mi tyle serca, serdeczności i troski. Są wspaniali - mówi pan Jerzy.

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska