Nowa burmistrz Baborowa poprosi o obniżkę pensji

Tomasz Gdula
Burmistrz Baborowa.
Burmistrz Baborowa.
Poproszę radę, by zmniejszyła moje pobory o 1200 zł w stosunku do zarobków ustępującego burmistrza - zapowiada Elżbieta Kielska.

- Jaka będzie pani pierwsza decyzja po objęciu władzy w Baborowie?
- Skieruję do przewodniczącego rady miejskiej przygotowany już wniosek o zmniejszenie mojego wynagrodzenia. Jednym z kluczowych punktów programu, z którym szłam do wyborów było obniżenie pensji burmistrza i kierowników gminnych jednostek.

- Jak duże będą zmiany w tym zakresie?
- Jeśli chodzi o kierowników jeszcze nie wiem, ponieważ nie znam wysokości ich poborów. Tę wiedzę posiądę dopiero po złożeniu ślubowania. Na razie mogę więc mówić tylko o pensji burmistrza. We wspomnianym wniosku do rady proponuję, by moje wynagrodzenie zasadnicze było na minimalnym poziomie widełek płacowych, regulujących tę kwestię.

- O jakich kwotach mówimy?
- Dotychczas burmistrz miał zasadnicze wynagrodzenie na poziomie niespełna 5 tys. zł, w razie przyjęcia mojej propozycji, spadłoby ono do 4200 zł. Na tym jednak nie koniec, ponieważ poproszę radę miejską o jednoczesne zmniejszenie dodatku funkcyjnego i specjalnego, co oznacza łączny spadek pensji burmistrza o ok. 1200 zł. Dodam, że także radni zadeklarowali gotowość obniżenia swoich diet.

- Wygrała pani wybory prawie dwa tygodnie temu, ale gminą formalnie ciągle rządzi Eugeniusz Waga. Kiedy obejmie pani stanowisko burmistrza?
- Zgodnie z wykładnią nadzoru prawnego wojewody może się to odbyć dopiero w przyszłym tygodniu. Wprawdzie taka interpretacja jest sprzeczna ze stanowiskiem Państwowej Komisji Wyborczej, ale cóż, pozostaje mi poczekać jeszcze kilka dni. Sesja, na której będę mogła złożyć ślubowanie i objąć urząd odbędzie się najprawdopodobniej we wtorek.
- Hanna Gronkiewicz-Waltz, która podobnie jak pani wygrała wybory w pierwszej turze, już w środę objęła urząd na nową kadencję. Dlaczego więc pani musi czekać?
- Według PKW komunikat o wynikach wyborów, jeśli zostały one rozstrzygnięte w pierwszej turze, upoważnia do tego, by za siedem dni złożyć ślubowanie. Nadzór prawny wojewody opolskiego interpretuje te przepisy inaczej i nakazuje czekać ze złożeniem ślubowania do czasu oficjalnego ogłoszenia wyników drugiej tury wyborów wszędzie tam, gdzie musi się ona odbyć. Jedno państwo, jedno prawo, ale dwie interpretacje.

- Ma pani dzięki temu nieco więcej czasu na przemyślenie działań, które - poza ruchami płacowymi - podejmie jako burmistrz w pierwszej kolejności. Jakie to będą działania?
- Dopiero co zapoznałam się z projektem przyszłorocznego budżetu gminy i - podobnie jak wszystkie osoby, które przeglądały ten dokument - jestem przerażona propozycjami ustępującego burmistrza. Wprowadzimy w nim szereg zmian, ale o szczegółach jeszcze za wcześnie mówić, ponieważ znam ten projekt zbyt krótko. Mogę za to powiedzieć, że zmienią się godziny pracy urzędu miejskiego.

- W jaki sposób?
- Obecnie w poniedziałki urząd pracuje od 8.00 do 16.00, a w pozostałe dni od 7.00 do 15.00. Chcę, by w poniedziałki siedziba władz miasta otwarta była do 17.00, a w pozostałe dni od 7.30 do 15.30, dzięki czemu urzędnicy będą bardziej dostępni dla mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska