Nowa pani poseł szuka miejsca na biuro

Jeszcze nie wiem, gdzie będzie w Prudniku moje biuro poselskie - mówi nto nowa prudnicka parlamentarzystka Katarzyna Czochara. - Miasto zaproponowało mi jedną lokalizacje: Obecne biuro PiS na Pl. Szarych Szeregów. Problem w tym, że jest to miejsce niedostępne dla osób starszych, na drugim piętrze, w ciemnym korytarzu, gdzie trudno trafić. Nie zgodzę się na to, bo to zła lokalizacja. Jeśli władze miejskie nie wskażą mi czegoś innego, to pozostaną jeszcze lokale komercyjne.

Katarzyna Czochara z Prudnika 9 grudnia złożyła w Sejmie ślubowanie i wzięła udział w pierwszych obradach. Zgodnie z przepisami objęła mandat po pośle Sławomirze Kłosowskim, który przeszedł do europarlamentu. Katarzyna Czochara zdobyła, pod względem liczby głosów w wyborach, drugie miejsce po Kłosowskim. Dotychczasową radną wojewódzką w sejmiku zastąpi Leszek Antoszczyszyn z Głubczyc, chyba, że nie zgodzi się na objęcie mandatu.

Katarzyna Czochara już pracuje w sejmowej komisji zdrowia, ale złożyła akces także do komisji infrastruktury, edukacji i samorządu, gdzie jest długa kolejka chętnych. Zapowiada, że w Sejmie chce lobbować na rzecz budowy obwodnicy Prudnika i uruchomienia turystycznych połączeń kolejowych na nieczynnej trasie z Racławic Śląskich do Głubczyc.

Zapisała się już do grupy parlamentarnej, która zabiega o modernizację drogi wodnej na Odrze. Chciałaby też zajmować się zmianami prawnymi w służbie zdrowia.

W tej kadencji wyjątkowo aż dwoje parlamentarzystów pochodzi z Prudnika. Swoje biuro senatorskie na Placu Wolności 4 organizuje Jerzy Czerwiński. Będzie się znajdować w dawnej siedzibie prudnickiej lewicy.

Dyrektorem biura został znany wcześniej działacz PiS z Głogówka Dariusz Kolbek, który pracę na pół etatu w biurze senatorskim zamierza łączyć z dotychczasową pracą nauczyciela w Głogówku.