Nowa szansa na podręcznik

Archiwum prywatne
Skoro podręcznika nie ma, nauczyciele szukają własnych pomysłów. Na zdjęciu gimnazjaliści z Walec z komiksami Artura Klose "Bobby und Molly”.
Skoro podręcznika nie ma, nauczyciele szukają własnych pomysłów. Na zdjęciu gimnazjaliści z Walec z komiksami Artura Klose "Bobby und Molly”. Archiwum prywatne
Podręcznika gimnazjalnego do niemieckiego jako języka mniejszości od lat brak na rynku. Przedstawiciele MN rozmawiali o jego wydaniu z renomowanym niemieckim wydawnictwem.

Własny podręcznik do języka niemieckiego, jako języka mniejszości narodowej jest od lat jednym z głównych oświatowych priorytetów mniejszości niemieckiej w Polsce. Rozmowy, jakie Hubert Kołodziej i Rafał Bartek prowadzili z przedstawicielką wydawnictwa Hueber, są krokiem do jego powstania.

- W Polsce mamy dziś bardzo dużo podręczników do nauki niemieckiego jako języka obcego - przypomina Rafał Bartek - brakuje zaś książek, które uwzględniałyby obok poznawania języka także elementy tożsamościowe. Oficyna Hueber taki właśnie podręcznik przygotowała dla gimnazjalistów z mniejszości niemieckiej na Węgrzech. Wydaje się, że dałoby się go dość łatwo adaptować na nasze potrzeby.

Z renomowanym niemieckim wydawnictwem, obecnym już na polskim rynku, rozmawiano o możliwości stworzenia podobnego podręcznika w przyszłości także dla szkół podstawowych.

Ale na dziś dużo bliżej jest do powstania podręcznika gimnazjalnego, skoro jego koncepcja jest - po około 4-5 latach prac - gotowa. Adaptacja do polskich i opolskich warunków powinna być, z udziałem zespołu roboczego naszych nauczycieli, łatwiejsza.

- Dla Huebera kluczową sprawą jest, by - jeśli taki podręcznik, pierwszy i na razie jedyny na rynku się pojawi - trafił on na ministerialną listę książek zalecanych - dodaje Rafał Bartek. A tym samym by we wszystkich gimnazjach, gdzie uczy się niemieckiego jako języka mniejszości, obowiązywał. To gwarantowałoby bez ministerialnej dotacji opłacalność całego przedsięwzięcia. Zwróciłem się do Ministerstwa Edukacji Narodowej z pytaniem w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.

To samo niemieckie wydawnictwo wypuściło też na polski rynek podręcznik gimnazjalny do niemieckiego jako języka obcego. Na Śląsku Opolskim uczy się w tych samych klasach gimnazjalnych niemieckiego zarówno jako języka mniejszości i jako obcego. Kompatybilny podręcznik łączący te treści nauczania byłby wartością dodatkową.

- Część nauczycieli na pewno przyjęłoby nowy podręcznik z zadowoleniem - mówi Agata Makiola, nauczycielka niemieckiego w gimnazjum w Walcach. - Ale wielu przyzwyczaiło się do pracy na autorskich programach i gromadzonych przez kilkanaście lat pomocach.

Szkoda, że taki podręcznik nie pojawił się wcześniej. Niełatwo też będzie - w sensie prawnym - nakazać jego używanie wszystkim. A poszerzenie treści gramatycznych o część tożsamościową nie jest zadaniem na tygodnie i miesiące. To potrwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska