Każda z limitowanych serii posiada własny uderzający, dwukolorowy schemat kolorystyczny. Barwy Defendera Fire to dominujący "Vesuvius" - płomienny, metaliczny pomarańcz oraz "Santorini" - metaliczna czerń na dachu, masce, centralnej maskownicy chłodnicy i nadkolach. W modelu Defender Ice ta sama odważna czerń kontrastuje z chłodną bielą "Alaska".
Nadwozia przyciągają wzrok detalami takimi jak pięcioszprychowe "diamentowe" obręcze kół z lekkiego stopu, czarne orurowanie boczne, diodowe lampy tylne z bezbarwnymi kloszami oraz unikalna stylistyka lamp przednich.
Wnętrze modeli Fire i Ice to najwyższej jakości materiały i specjalne wykończenie dopasowane do stylistyki i funkcjonalności nadwozia. Centralne moduły tapicerki foteli wykonane są z atrakcyjnej, szarej Alcantary, boki - z czarnej skóry, a zagłówki posiadają wytłoczone logo Land Rover.
Odważne akcenty kolorystyczne dodają wnętrzu życia. Centralna konsola przycisków pokryta jest tym samym pomarańczowym lub białym lakierem, co nadwozie, a kontrastowe szwy na kierownicy, fotelach, schowku centralnym i wykładzinach podłogowych są do niego dopasowane kolorystycznie.
Dla klientów, którzy czują potrzebę jeszcze większej personalizacji swojego samochodu, jest w ofercie wachlarz solidnych akcesoriów opcjonalnych, takich jak ochronny stelaż przedni z możliwością zamontowania wyciągarki i dodatkowych halogenów, komin podnoszący punkt poboru powietrza, aluminiowe płyty ochronne - także na błotniki, zestaw elementów ochronnych z czarnej blachy ryflowanej, bagażnik dachowy lub system relingów dachowych.
Limitowane modele Fire i Ice dostępne są w wersjach nadwozia Station Wagon 90 i 110. Ceny zaczynają się od 44 200 EUR brutto.
Na rynku polskim dostępnych będzie tylko 15 egzemplarzy modeli Defender Fire i Defender Ice, a na całym świecie planowana jest sprzedaż tylko 850 egzemplarzy. Produkcja rozpocznie się na początku lata, a pierwsi klienci otrzymają samochody jeszcze tego lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?