Nowy Okrąglak staniał. Opozycja w to nie wierzy

Artur  Janowski
Artur Janowski
Niecałe 30 milionów ma kosztować nowy Okrąglak.
Niecałe 30 milionów ma kosztować nowy Okrąglak. Materiały MOSiR Opole
Niecałe 30 milionów ma kosztować nowy Okrąglak. Przetarg na wykonawcę już w marcu.

Urząd miasta przygotował już ostateczny kosztorys przebudowy Okrąglaka. Wartość inwestycji oszacowano na 29,9 mln zł, choć wcześniej urzędnicy założyli wyższą o milion złotych kwotę. Co więcej w czasie przygotowywania wniosku o dotację do ministerstwa sportu pojawiały się w ratuszu jeszcze wyższe sumy.

- To były szacunki, teraz mamy kwotę ostateczną wynikającą z pracy projektantów - przekonuje Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta.

Wiceprezydent przyznał nam jednak, że w kosztorysie nie ma wyposażenia np. ekranów, na których będzie można zobaczyć wyniki, czy też profesjonalnego oświetlenia.

Nie uwzględniono też zakupu sprzętu komputerowego, który jest niezbędny do funkcjonowania nowoczesnej hali. Urzędnicy szacują, że na wyposażenie trzeba będzie wydać dodatkowo około 1,5. Pieniądze na ten cel są jednak wpisane do programu inwestycyjnego miasta.

- Mamy już pozwolenie na budowę, wniosek o dotację do ministerstwa sportu został złożony, a w marcu ogłaszamy przetarg na wykonawcę - zapowiada Krzysztof Kawałko.

Ze starego Okrąglaka zostanie tylko betonowa konstrukcja kopuły, która sprawi, że nowa hala będzie mieć ten sam charakterystyczny kształt. Projekt zakłada, że na prostokątnej arenie będzie można rozgrywać mecze piłki ręcznej, siatkówki i koszykówki.

Z Okrąglaka mają zniknąć sklepy i biura, ale pojawi się m.in. sala rozgrzewkowa czy pomieszczenie do przeprowadzania kontroli antydopingowych.

Łącznie nowy Okrąglak będzie mógł pomieścić ponad 3600 widzów, w tym 3318 miejsc to trybuny stacjonarne, a pozostałe 288 osób znajdzie miejsce na trybunach mobilnych. Zakłada się, że przebudowa potrwa do 2016 r.

W przedstawiony kosztorys prac nie wierzy jednak opozycja w radzie miasta. Lucjusz Bilik, radny SLD, przypomina, że podobne hale, które już powstały w Polsce, były znacznie droższe.

- Przebudowy starych obiektów są zawsze droższe od budowy nowych. Niestety obecne władze nie chcą tego przyjąć do wiadomości - kwituje Lucjusz Bilik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska