Ciepło, mniej trzęsie, wygodne kolorowe siedzenia. Pełen komfort - chwalili ci, którzy mieli okazję przetestować pojazdy podczas jazdy próbnej wokół zajezdni.
Zobacz: Nysa. Stare autobusy MZK pójdą na złom. Będą nowe
Nowym autobusem przejechała się również Anna Pyka, dyrektor naczelna Miejskiego Zakładu Komunikacji w Nysie, która na tę okazję zasiadła nawet za kierownicą. - Teraz pasażerowie na pewno przestaną narzekać na stary tabor - cieszy się dyrektor.
Tabor odmłodniał dość znacznie - teraz każdy nyski autobus ma średnio 7 lat. Oznacza to, że w zupełności spółka mieści się w unijnych normach, które zakładają, że średnia nie może przekraczać 12 lat.
- A bywały kiedyś i takie, które przejeździły 25 lat - wspomina Władysław Janas, szef warsztatu naprawczego w MZK Nysa. - A wiadomo, że wiek robi swoje - autobus rzęzi, trzeba go częściej naprawiać. Nie mówiąc już o nowoczesnych rozwiązaniach i technologii, których kiedyś przecież nie było.
Zobacz: PKS Nysa. 40 procent kursów nie przynosi dochodów
Te najnowsze pojazdy są bowiem nie dość, że proekologiczne, to jeszcze przestronne i przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych. Zakup siedmiu kosztował około 4,5 mln zł, z czego 15 procent to wkład gminy. Pozostałą część sfinansowała Unia. Dwa pozostałe autobusy zakupione zostały przez MZK za kwotę ok. 1 mln zł.
- Warto było zainwestować - twierdzi burmistrz Jolanta Barska. - W końcu nasze autobusy wożą setki tysięcy osób, a łącznie robią 1,4 mln km rocznie.
Niewykluczone, że od nowego roku wozić będą jeszcze więcej, gdyż niektóre z ościennych gmin zwróciły się już do nyskiej spółki z prośbą o obsługę kilku tras. - Od stycznia najpewniej ruszymy w kierunku Pakosławic, a być może, że rozszerzone zostaną również połączenia w kierunku Otmuchowa, gdzie już teraz obsługujemy trasę - mówi Anna Pyka. - Będzie więcej pracy, ale na pewno finansowo na tym nie stracimy.
I dobra wiadomość - w przyszłym roku bilety autobusowe na pewno nie podrożeją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?