Nysa> Jednak nie będzie referendum

Klaudia Bochenek [email protected] 077 44 80 041
Mariusz Nasiborski (z lewej) usiłuje przekonać, że galeria przy Drzymały nie zagroziłaby kupcom. (fot. archiwum / Klaudia Bochenek)
Mariusz Nasiborski (z lewej) usiłuje przekonać, że galeria przy Drzymały nie zagroziłaby kupcom. (fot. archiwum / Klaudia Bochenek)
Walczący o budowę galerii handlowej w Nysie komitet nie złożył w terminie podpisów.

Czekaliśmy do godz. 16.00 w piątek (24 kwietnia), ale wniosek nie wpłynął - informuje urzędnik wyborczy, Maria Czepil. - Oznacza to, że termin minął i głosowania nie będzie.

Chodzi o budowę galerii handlowej przy ul. Kolejowej w Nysie, której to domagali się inicjatorzy referendum. Zamiast wniosku i 4780 wymaganych podpisów 24 kwietnia przedstawiciele komitetu referendalnego złożyli w gminie pismo o wyznaczenie osoby, na ręce której ów wniosek mógłby być dopiero złożony.

Zobacz: Amerykanscy przedsiębiorcy w Nysie

Próbowali też telefonicznie porozmawiać z urzędnikiem wyborczym, ale tego akurat nie było w biurze. Zostawili więc namiary telefoniczne do siebie i czekali na odzew.

- Mieliśmy komplet podpisów, ale nie chcieliśmy ich zostawiać ot, tak, bo jeszcze by się gdzieś zawieruszyły - tłumaczy Mariusz Nasiborski, przedstawiciel komitetu.

Ostatecznie podpisów nie przekazali nikomu, chociaż - jak twierdzi Nasiborski - mają ich cały karton.

- Zupełnie nie rozumiem postępowania tych ludzi - dziwi się Rafał Tkacz, dyrektor Krajowego Biura Wyborczego, delegatury w Opolu. - Skoro nie chcieli zostawiać ich w sekretariacie, to mogli zażądać spotkania z burmistrzem albo złożyć w biurze za pokwitowaniem. Teraz nie mają nawet od czego się odwoływać, bo wniosku o referendum nie złożyli w ogóle.

Mimo nieudanej próby przeprowadzenia w gminie głosowania Nasiborski i tak się cieszy. Mówi, że o poparciu dla sprawy świadczy nie tylko liczba podpisów na listach, ale i liczba osób, które przyłączyły się do ich profilu na... Naszej-Klasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska